piątek, 31 października 2014

Padło na podusię

Wyhaftowałam obrazek i co dalej?
Pomysłów na jego użycie było dużo, ale zawsze coś mi nie pasowało,
albo czegoś mi brakowało, albo czasu by nie starczyło, albo, albo, albo....


I w końcu końców, padło na zrobienie kolejnej podusi.
Poduszka oczywiście, też jest ręcznie przeze mnie zrobiona.
Teraz widać, że nie kłamię pisząc że do szycia mam dwie lewe ręce :)


A tak wygląda już gotowa


Podusię tą zgłaszam na cykliczne kolorki u Danusi


W tym miesiącu kolorem przewodnim jest brązowy z dodatkiem beżu.
Od razu napiszę, że na kanwę proszę nie patrzeć, w końcu na czymś wyhaftować to musiałam.
Co prawda kanwa ta biała nie jest, ale czy można ją zaliczyć do beżu to nie mam pojęcia.
Natomiast na pewno beżowe jest obramowanie rantu podusi.
Myślę więc, że udało mi się spełnić warunki wytyczone przez Mariwon
 Żaba Danusi widzę, ma już coraz grubszy brzuszek, ale myślę,
ze jeszcze ta moją poduszeczkę też jakoś przełknie :)

A co do samego koloru brązowego - uwielbiam.
W domu mam większość rzeczy brązowych - meble, podłogi, dywany...
Co prawda w mojej garderobie nie mam go aż tak dużo (bo króluje kolor czarny),
ale mimo to go znajdziemy,  myślę, że będzie go nadal przybywać,
bo bardzo mi się podoba i chyba nawet mi w nim do twarzy :)
No i oczywiście najważniejsze: czekolada i cola, obie rzeczy brązowe i obie uwielbiam!!!

54 komentarze:

  1. Śliczna praca i bardzo pracochłonna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super podusia, a i z haftem poradziłaś sobie wspaniale. Masz rację, na kanwę nie ma co, zwracać uwagi, tło jakieś przecież musi być.Plecki poduszeczki, mają za to brązu pod dostatkiem.
    Pozdrawiam jeszcze październikowo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna podusia.Haft wyglądałby ładnie jako obrazek.
    Pozdrawiam serdecznie. Basia (mazurskie pasje -świat Basi)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładne zastosowanie haftu:) Haft piekny i podusia super:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lidziu, pięknie to wymyśliłaś. Obramowanie dodało dodatkowego uroku. Śliczny haft, super poducha!

    OdpowiedzUsuń
  6. Poduszka jest rewelacyjna ! Po prostu rewelacyjna. Świetnie wykorzystałaś haft i przepięknie ozdobiłaś szydełkiem boki. Czapki z głów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ta poducha, na pewno bardzo pracochłonna. Bardzo mi się podoba to obramowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lidziu, podusia mi się bardzo podoba. Koronkowy rant dodaje jej mnóstwo uroku. I jestem pod wrażeniem, że samą podusię również uszyłaś :)
    A co do zabawy, miało być co najmniej 50% brązowego, a nie miało być w ogóle zielonego, to myślę, że warunki są spełnione :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekna podusia :) Suuper Ci ona wyszla :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Lidziu hafcik jest uroczy a podusia przemiła i wiem co mówię :-)
    Ciesze się niezmiernie , że zdążyłaś w oststnije chwili na wyzwanie . Pozdrawiam Cie serdecznie i zmykam do prac domowych

    OdpowiedzUsuń
  11. Łał, ale pięknie wykończona :) Hafcik też bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny pomysł :)
    i wykonanie mistrzowskie :) hehe możemy się "licytować" kto ma bardziej lewe ręce do szycia :) bo Tobie wyszło naprawdę przywoicie :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. ojej jakie cudo.....jestem zachwycona:) cały czas kochana mnie zaskakujesz .....powinnaś biznes ze szkoleniem otworzyć:) a ja bede pierwszą uczennicą:)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczna podusia, bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Haft bardzo ładny, a podusia pięknie wykończona - całość bardzo mi się podoba.
    U mnie "jedynie słusznym' kolorem jest czerwony, ale brązowy też lubię z Tych samych powodów co Ty Lidziu - czekolada i coca-cola :))
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Podusia piękna a co do czekolady,to witaj w klubie:))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny obrazek wyszyłaś, na poduszce wygląda jeszcze lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny hafcik. Poduszeczka wygląda super.

    OdpowiedzUsuń
  19. jak na dwie lewe ręce to podusia wyszła obłędna:))

    OdpowiedzUsuń
  20. poduszeczka jest wspaniała - spełnione warunki zabawy =uwielbiam te damulki haftowane - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  21. ja też mam nieraz dylemat - zrobię coś i nie wiem co z tym dalej :) fajnie wykorzystałaś ten obrazek i na sam koniec wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna poducha. Mnie chyba szkoda byłoby z takiego pracochłonnego obrazka zrobić poduszkę i pewnie wstawiłabym go w rameczki i powiesiła na honorowym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Prześliczna i bardzo dekoracyjna. Z daleka wygląda jak obraz! Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna podusia i ten nadruk :) cudo nic tylko się do niej przytulić:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Prześlicznie wyhaftowana poduszka! No cudo po prostu!
    Brązowy kolor i ja uwielbiam, garderoba głównie z niego się składa i jeszcze trochę fioletu:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Poduszka rewelacyjna, wykończenie koronką dodaje jej mnóstwo uroku.

    OdpowiedzUsuń
  27. Lidziu jestem zachwycona tą podusią ,jest cudowna i ten hafcik tak ślicznie wykonany.
    Zadanie wypełnione na szósteczkę ,oj nie jedna chciałby takie cudeńko mieć pod główką .
    Buziaki i zapraszam już jutro na nowy kolorek.

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowna jest ta poduszeczka :) Pięknie wyhaftowana i wykończona :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Podusia ślicznie wygląda z tym oryginalnym haftem. Aż miło się do niej przytulić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Pomysłu nie było a tu nagle proszę jaka ładna poducha wyszła :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Ochhh...Brak talentu do szycia to ja mam wrodzony :) He he :)
    I pomimo,że nawet kiedyś próbowałam swych sił i coś tam wypłodziłam,to i tak stwierdzam fakt,że z maszyną się nie lubimy :( Ale haftem krzyżykowym kiedyś się zachwycałam i wyszywałam kilkanaście lat wstecz :)
    I dlatego uważam,że Twój wyszyty wzór jest CUDOWNY sam w sobie :) A na podusi wygląda już w ogóle genialnie !!!
    Pozdrawiam ciepło :)***

    OdpowiedzUsuń
  32. Przymknęłam oczy i kanwy nie widziałam :) Podusia jest przepiękna, obrazek na niej uroczy, całość więc wspaniała. Z przyjemnością sama położyłabym mój zakręcony łebek na takiej poduszeczce. I jak tu nie zaliczyć kolorku, jak przecież tyle brązu jest w pracy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczny obrazek. Zastanawiałam się co przedstawia, gdy był podany w zagadce. Podusia jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  34. Jaka rewelacja! ja uwielbiam krzyżyki i jestem zachwycona Twoja podusią!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękny haft - podziwiam zdolności i wytrwałość
    uwielbiam poduszki ;-))) więc mój wybór też pewnie padłby na podusię ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  36. Rewelacyjna podusia ten haft w każdej postaci jest śliczny, gratuluję zdolności:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ta poduszka to mistrzostwo świata! Jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Śliczny ten portrecik i dobrze,że zrobiłaś z niego właśnie podusię, a nie np obrazek. Tak prezentuje się najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  39. kurczaczki, nigdy bym nie pomyślała że to właśnie taki obrazek powstanie ale wyszedł świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. w misiowym zakątku znów przytulnie podusia miodzio

    OdpowiedzUsuń
  41. Oj tam, oj tam... Uszyłaś? No to dwóch lewych rąk nie masz. Poduszka bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  42. ładna panieneczka!
    trochę retro,
    ale na podusi na pewno mięciutka :-)
    do przytulenia

    OdpowiedzUsuń
  43. Piękna poduszka,ten haft jest rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękna i pracochłonna praca!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)