niedziela, 21 lutego 2016

Igielnik

Pogoda u nas jest bardzo zmienna.
Jeden dzień pada deszcze ze śniegiem, a na drugi świeci piękne słońce.
W obu przypadkach czuć jednak, że jeszcze zima bo jest mroźno.

Mojemu kwiatkowi pomieszały się miesiące i zamiast zakwitnąć w grudniiu,
bo w końcu jego nazwa do czegoś zobowiązuje (grudnik),
to on sobie zakwitł teraz i to całym jednym kwiatkiem :)


A co dziwne? Jak go kupiłam kilka lat temu miał sporo pięknych, różowych kwiatów.
Dwa lata kwitł, 3 lata kompletnie nic, a teraz ten jeden i jeszcze zmienił kolor na czerwony :)

No dobrze, to tak tytułem wstępu, a teraz pokażę Wam igielnik
jaki wymyśliłam i zrobiłam na wymiankę igielnikową u Małgosi, a wygląda tak:


Przód i tył, ale która strona jest która to nie wiem,
to już sobie wybierze jego nowa właścicielka.
W środku miękka gąbeczka, więc można śmiało igiełki wbijać :)

Teraz grzecznie czekam na swój igielnik.
Jak tylko przyjedzie to się Wam nim pochwalę.
Wy te wszystkie igielniki będziecie mogli zobaczyć na blogu Gosi.
Tam też za kilka dni odbędzie się głosowanie na najładniejszy z nich.

DOPISEK: Dobrze dziewczyny kombinujecie,
dla mnie też strona  z listkiem i ptaszkiem jest prawą stroną :)

34 komentarze:

  1. Oj, dawno nie robiłam igielnika. Bardzo ładny jest ten Twój Lidziu :) Według mnie pierwszą stroną będzie piękny bluszcz z budką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiat zmienny jak i pogoda :P u nas raz napadało tyyyyyyle śniegu, że już nie pamiętam kiedy tyle było. Na drugi dzień niestety wszystko stopnialo a teraz leje :(
    Igielnik piękniutki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny igielnik! Grudniki u mnie w tym roku. o dziwo, zakwitły tak jak powinny, ale jeden też się opóźnił i kwitnie teraz, też jednym kwiatkiem;)
    Pozdrawiam Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też kwitnie :) Igielnik fajniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja babcia mówiła,że jak grudnik kwitnie późno znaczy się,że jeszcze będzie zima:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Lidziu zrobiłaś piękny igielnik. Ja podobnie jak Ty też czekam na swój igielnik.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lidziu, nie wiem co jest w tych igielnikach, też lubię je robić:) Same igielniki też lubię i mam już kilka. Twój jest bardzo ładny i strona z budką jest dla mnie prawą stroną:) Zajrzę do Gosi zobaczyć inne, może się zainspiruję:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lidziu, bardzo mi się podoba ta igiełkowa podusia:) Tak jak wyżej dziewczyny napisały, prawa strona bardziej mi pasuje na budce z ptaszkiem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lidziu, jak zbytnio pokłuje to odwróci i będzie jak nowy ;) urocze cacuszko :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie wygląda na obie strony :) A pogoda faktycznie nie może się zdecydować - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładni i praktyczny, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim grudnikom też się poplątało i kwitną teraz:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lidziu igielniczek jest cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lidziu - jeden kwiatuszek to zawsze więcej niż zero ;) a czerwony - to z miłości... śliczne - zarówno kwiat, jak i igielnik :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lidziu świetny igielnik ,mnie tam pasuje każda jego strona ,bo obie są śliczne
    Co do grudnika to u mnie w tym roku nie zakwitł wcale,ale w zeszłym roku przesadzałam to może jeszcze jest za młody :(
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ach, te kwiaty! Pięknie zakwitł, mimo wszystko.
    Igielnik rzecz bardzo przydatna. Moje "must have". :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny igielniczek Lidziu! I dla mnie strona z ptaszkiem jest "prawa stroną" :)

    OdpowiedzUsuń
  18. To ci psikus z tego kwiatka :).

    Igielnik jest śliczny i ja bym dorobiła do niego zawieszkę i byłby ozdobą od strony ptaszka hihi :).

    OdpowiedzUsuń
  19. No kochana, igielnik rewelacyjny, ale można się było tego spodziewać.Ty jesteś mistrzynią, czego się dotkniesz wszystko jest cudne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny przypomina troszkę ciasteczko.

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczny igielnik! Co do grudnika - ja tez mam jednego, od pięciu lat. Przez pierwsze trzy lata kwitł mi dosłownie raz za razem, co drugi - trzeci miesiąc i cały dosłownie był w kwiatach. A teraz już od dwóch lat nie kwitnie wcale. Mój mąż się śmieje że miał już dość różowego koloru :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale śliczny! Sama go wycinałaś, czy miałaś gotowy kształt?

    OdpowiedzUsuń
  23. Lidziu, mam grudnika w pracy i też dopiero zaczyna kwitnąć. Usłyszałam, że podobno jedna odmiana kwitnie na Boże Narodzenie a druga na Wielkanoc :-)
    Uroczy igielnik. Kiedyś robiłam igielniki, każdy haftowany - aż się zastanawiam dlaczego teraz nie mam żadnego :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. genialny pomysł, bardzo ładny kształt Lidziu i w ogóle BRAWO ! i zdecydowanie listki to prawa/górna strona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. U koleżanki też teraz grudnik zakwitł, może się przestawiły?:P A igielnik tak piękny, że aż szkoda go kłuć;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajny igielniczek:)
    Mam nadzieję, że ten ode mnie już dotarł, bo wygląda na to, ze poczta się obija....

    OdpowiedzUsuń
  27. Igielniczek cudny u mnie, już w użyciu ! Oczywiście na prawej, ptaszkowej stronie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)