wtorek, 4 września 2018

Taboret też już ma swoje nowe ubranko

Jak ja się cieszę, że w cyklicznym szydełku jest ten domowy projekt,
bo dzięki temu w końcu mogłam zrobić coś dla siebie :)



Już od dłuższego czasu chciałam "ubrać" sobie kuchenny taboret.
Do tej pory miał na sobie jakąś kupną gąbkę i szary pokrowiec

Teraz w końcu ma piękne szydełkowe ubranko, wydziergane z włóczki kotek,
w kolorach zieleni bo tego koloru dodatki królują w moim mieszkanku.

Oczywiście znów króluje mój ulubiony entrelac, którego się nauczyłam
dzięki Ranya i Beva w nauce szydełka tunezyjskiego, tyle tylko że teraz
zamiast szachownicy pokombinowałam sobie z innym wzorkiem :)

Bok wykończony dziureczkami, na chwilę obecną przeciągnęłam przez nie
łańcuszek zrobiony również na szydełku, ale raz kiedyś chce kupić zieloną
gumkę (bo wiem że można dostać gumkę w kolorach) i wtedy ją przeciągnę.

 Teraz taboret wygląda tak

28 komentarzy:

  1. Córcia! Przepiękny jest teraz taborecik,Wzór też jest ładny - Miłego popołudnia Buziaczki Pa

    OdpowiedzUsuń
  2. Lidziu bardzo oryginalne ubranko i jaki ładny wzór Rewelacyjnie teraz wygłąda Twój taborecik
    Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ubranko na taboret wyczarowałaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobiłaś taboretowi śliczne ubranko, ku zadowoleniu wszystkich. :)))
    Wygląda w nim o 10 lat młodziej. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. WoW! Ale metamorfoza!! Wspaniale teraz wygląda :) Trzymam kciuki w wyzwaniu! A swoją drogą pięknie szydełkujesz :)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie jest zrobić coś dla siebie :) Taboret otrzymał rewelacyjne wdzianko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O wiele wiele lepiej teraz sie prezentuje...no i te zielenie:) super Lidziu! Gratuluje świetnej roboty !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. No piękny, wiosenny pokrowiec :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z szarości jesiennych w wiosenne zielenie :) Taborecik pierwsza klasa :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł moja droga :)
    Taboret tylko zyskał

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne ubranko wydziergałaś dla taborecika, powodzenia życzę w zabawie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacyjnie to wygląda :) musiałaś sie napracować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odmiana na mega wielki plus :). Bardzo ożywcza zmiana.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Lidziu, masz wielki talent do upiększania otoczenia. Teraz taboret wygląda pięknie.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  15. pięknie ubrałaś taboret:))))chyba muszę się nauczyć tego wzoru:)bardzo mi się podoba:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda po prostu uroczo!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne dekorujesz swój dom, pięknie wystroiłaś taborecik!
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Lidziu, świetny pomysł na metamorfozę taboretu, wygląda teraz super :):)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale świetna metamorfoza taboretu!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie piękne taboretowe ubranko :-) I ta zieleń taka świeżutka :-) Lidko, Ty chyba czytasz w moich myślach. Odkąd zapanowała moda na szydełkowe dodatki dziergane z grubych włóczek i sznurków, zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia i też mi się takie marzą - koce, poszewki na jaśki, pokrowce na taborety, a nawet na krzesła.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lidziu zachwycasz mnie pod każdym względem. Pięknie wyszły Tobie ubranka na krzesełka

    OdpowiedzUsuń
  22. Sama nie wiem co pochwalic pierwsze-pomysł, wykonanie, czy dobór kolorów.Ważne i tak jest jedno, wyszło r e w e l a c y j n i e!

    OdpowiedzUsuń
  23. O i to się nazywa metamorfoza. Świetnie. Bardzo podoba mi się takie siedzisko. Swojsko i elegancko. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Podoba mi się ten pokrowiec, prosty i praktyczny a do tego świetnie wygląda. Jak dla mnie super! Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne ubranko! Podejrzałam ten wzorek..., całkiem przyjemny.
    Buziaczki Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Prześliczne wdzianko na taborecik! Naprawde SUPER! Dziękuję za udział w zabawie Cyklicznego Szydełka. Pozdrawiam DT DIY Magdalena

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)