Bogusia zaproponowała nam wspólne tworzenie zakładek.
Wiadomo, zakładek nigdy dość, czy to dla siebie czy dla kogoś.
One zawsze się przydają i o wiele milej i przyjemniej się czyta mając
ładną ręcznie zrobiona zakładkę, niż zwykła tekturkę ze sklepu.
Nazwa do mnie pasuje idealnie, bo ja ostatnio z jednej skrajności w drugą.
Najpierw przez kilka miesięcy nie ruszyłam palcem żadnej robótki, a teraz
co chwile coś robię, ciągle coś tworzę, najczęściej haftuję i nie mogę przestać.
Czuję jakiś wewnętrzny przymus, istne szaleństwo i nie wiem skąd to się bierze.
Na całe szczęście sprawia mi to przyjemność, więc chyba nie ma co się martwić...
W każdym razie znów zasiadłam do haftowania wieczorem, przed telewizorem z kocykiem
na nogach i kubkiem ciepłego mleka obok, bo ja tak lubię, to mój taki wieczorny rytuał :)
I w ten sposób powstała to oto zakładka z różyczką
Fajny, prosty, szybki haft który powstał w jeden wieczór
Tył jak zawsze podszyłam filcem
I teraz mam komplet dwóch zakładek z różą :)
Zakładkę zgłaszam również na wyzwanie gościnnej projektantki w KTM
Miłego dnia wszystkim życzę!
Prześliczne, zakładek nigdy za wiele ☺
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zakładki
OdpowiedzUsuńTwoje zakładki są śliczne !!! Bardzo starannie wykonane. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSuper, że odzyskałas radość z rękodzieła. Czekam na nowe pracę.
OdpowiedzUsuńCudne, różane zakładki Lidziu :) usmiechy :)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć że zrobiłam chyba tylko 3 zakładki w swoim życiu, Twoja jest urocza i na pewno bedzie kogoś cieszyć , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki.
OdpowiedzUsuńLidziu ja z kolei uwielbiam wieczorami pić ciepłe kakao :)) To chyba taki nawyk z dzieciństwa :)). Śliczna zakładka i razem z fioletową tworzą piękny komplet :)) Twórz kochana jak najwięcej i dobrze, że sprawia to Tobie przyjemność :). Buziaki i miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet zakładek.:) Pozdrawiam Lidziu.:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te zakładki, są bajeczne. Pozdrawiam! Dorota
OdpowiedzUsuńLidziu, rewelacyjne zakładki! Szczególnie ta fioletowa :)
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka. Dziękuje za śliczny prezent :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki zrobiłaś Lidziu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Obie są śliczne, hafciki wyszły wspaniale.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Lidziu :)
Uroczy duet :)
OdpowiedzUsuńObie cudne :))
OdpowiedzUsuńTakie zakładki zachęcą do czytania najbardziej opornych. Cudeńka . Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki. :)
OdpowiedzUsuńHaft uzależnia, ale to pozytywne uzależnienie :)))
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Lidziu, że dołączyłaś do mojej zabawy. Zakładeczki śliczne, haftowane róże uprzyjemnią czytanie lektury jeszcze bartdziej, tak mi się zdaje bynajmniej. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle piękne te zakładeczki Lidziu 😊
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu Kochana 💗
Miłego weekendu,buziaczki 😘😘😘
Zazdrościmy tego fotelika, kocyka w nóżkach wieczorową porą. Gratulujemy weny, kartka wyszła pięknie i trzymamy kciuki za wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńLiduś, takie piękne zakładki umilą każdą lekturę.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Ta fioletowa wersja zakładki to absolutne cudo! (Druga też, ale ten fiolet..!)
OdpowiedzUsuńA takie przerwy robótkowe są potrzebne i chyba zdarzają się każdemu. W ten sposób "ładuje się baterię" i można nabrać większej energii do dalszego tworzenia. Z, jak widać u ciebie, świetnym efektem :)
Piękne zakładki.
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Piękny wzór, a zakładek faktycznie nigdy dosyć :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńObie zakładki bardzo mi się podobają. Są dopracowane i estetyczne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne są te Wasze wyzwania:)))
OdpowiedzUsuńŚliczna zakładka! Obie! :)) Też kiedyś lubiłam haft krzyżykowy - dziękuję za udział w moim wyzwaniu w KTM! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :-)
OdpowiedzUsuń