Te wzory chodziły za mną już od dłuższego czasu.
A dopiero teraz przyszedł czas na ich haftowanie.
Wzorów jest naprawdę mnóstwo i będę sobie je co jakiś czas dorabiać.
Dziś na początek 5 pierwszych, typowo świątecznych wzorów.
Powyżej jeszcze w stanie "surowym",a poniżej już gotowe z konturami.
Zawsze zachwycam się tym efektem. Dla mnie kontury nie są straszne, lubię je robić.
Szczerze mówiąc do końca nie byłam pewna, co ja z nimi będę chciała zrobić,
Ale tak sobie pokombinowałam, że jak będę chciała, to wystarczy, że wsunę im od
dołu patyczek, w coś go wstawię, np w korek od szampana i będzie stojącą ozdobą
Albo też mogę, te krótkie patyczki od lodów zastąpić patyczkiem
do szaszłyka i już mam gotową ozdobę na piku :)
Mąż się ze mnie śmieje, że mogłam jeszcze dać wstążeczkę od tyłu
i byłaby zawieszka. Ale akurat wieszać ich to ja nigdzie nie zamierzam :)
Tak jak wspomniałam w tytule posta, hafty te dobrałam
i zrobiłam z myślą o kliku blogowych zabawach, więc tak:
Na początek zabawa gwiazdkowa, czyli Choinka 2020 u Kasi
*********************
Teraz muffinka do konkursu kwietniowego na blogu wiry Rękodzieła
***********************
Kolejną muffinkę zgłaszam do zabawy na blogu Szuflada.
U mnie są takie małe skrzydełka u pszczółki :)
***************************
Wszystkie te wielkanocne muffinki zgłaszam na wyzwanie u Uli K
Sponsorem tego wyzwania jest firma Needle&art
A także na zabawę Wielkanoc 2020-2021 u Małgosi
Lidziu czy ty spisz czasami? no twój dzień ma chyba 100 godzin. Nie nadążam, kiedy to wszystko robisz :) piekne mufinkowe prace :) brawo Ty :)
OdpowiedzUsuńSuper muffinki, Lidziu. I tak jak Agę nurtuje mnie pytanie - kiedy Ty to wszystko robisz?
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Ale śliczne muffinki Lidziu :). A właśnie dziś mam taki dzień, że chodzi za mną słodkie :). Piekę ciasto, ale tak apetyczną muffinę chętniej bym zjadła :). Lidziu dziękuję za udział w Wyzwaniu Szuflady :). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńCudne muffinki! Gębucha mi się śmieje jak czytam Twoje posty, bo zawsze wymyślisz coś ciekawego. Teraz też... tu włożę patyczek tam szaszłyczek i już ma zupełnie inne zastosowanie;) Jesteś świetna Lidziu! Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne magnesy i widzę, że wielu osobom one właśnie się najbardziej podobają. Zastanawiałam sie dzisiaj kiedy pokażesz znowu coś pięknego no i popatrz nie zawiodłam sie 😁 Ty chyba jak śpisz to nawet cos robisz, tempo pracy ogromne i zalatwilas sobie za jednym zamachem kilka zabaw! Tak trzeba panować😊 pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńsmakowite są te twoje babeczki
OdpowiedzUsuńAle cudne:) I rzeczywiście mozna użyć ich na wiele sposobów:) Jeszcze takich nie widziałam- Lidziu, czy wzorek jest gdzieś na necie?
OdpowiedzUsuńSłodkie ciasteczka :) A ile zastosowań. :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Powiem Ci Lidziu , że opędziłaś całe mnóstwo zabaw. Takie zbiorcze posty to ja lubię , zresztą tez robię podobnie. Co do hafcików to podobają mi się wszystkie. Nie widziałam takich wielkanocnych muffinek a podobają mi się bardzo. Życzę Ci powodzenia w zabawach i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo smakowicie wyglądają te Twoje muffinki Lidziu.
OdpowiedzUsuńTeż jestem zainteresowana tymi wielkanocnymi wzorkami, bo nigdzie takich nie widziałam.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w wyzwaniach.
Kochane, bo ja czasem dostaję jakieś wzory od znajomej, ale na zasadzie że wolno mi je wyhaftować i pokazać, ale nie wolno mi ich dalej przekazywać, niestety. Na internecie też ich dotąd nie znalazłam, ale kto wie, może gdzieś już krążą? :)
UsuńDo konturów trzeba mieć sporo cierpliwości ale to one nadają końcowy efekt, uważam że są bardzo ważne. Ciekawy pomysł z tymi mufinkami, ślicznie je Lidziu zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
No no no Lidziu, oddasz mi troszkę czasu na haftowanie?:) rewelacyjne prace, mufinki sa słodkie do tego wyjatkowe i niepowtarzalne. Wzory super i swietne ozdoby :):):)
OdpowiedzUsuńCudne hafty Lidziu, a pomysł z patyczkami rewelacyjny. Powodzenia w wyzwaniach. Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńLidziu, jesteś niemożliwie wprost kreatywna :-)! Też się zastanawiam, jak i kiedy to wszystko ogarniasz... Sypiasz w ogóle??
OdpowiedzUsuńMuffinki obłędne! Wzory prześliczne, też ich dotąd nie widziałam! Świetnie się prezentują zarówno jako magnesy, ozdoby na piku, czy też jako stojące!
Powodzenia w wyzwaniach!
Buziaki :-)
Fantastyczne muffinki! Podoba mi się wersja z magnesami na lodówkę :))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyhaftowałaś te muffinki.Magnesiki wyglądają świetnie ale jako ozdoby na patyczku też się sprawdza. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńjestem absolutnie zachwycona!!!!!!!!!!!!Buziaki!
OdpowiedzUsuńTeż lubię robić konturki:) Śliczne muffiny! Życzę powodzenia w wyzwaniach i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKrásne výšivky, mňam muffiny :-)
OdpowiedzUsuńPozdravujem
Ale dałaś czadu. Świetna robota. Kontury jak zawsze zachwycają.
OdpowiedzUsuńCuuuudne hafty! Można je wykorzystać do kartek i do dekoracji, bo są wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńAleż cudne maleństwa. Znów mnie zaskakujesz Lidziu. To nie wychodzenie z domu wpłynęło pozytywnie na prace. Chociaż zawsze coś wymyślałaś, nigdy nie próżnowałaś. Jesteś bardzo twórcza. Za co Cię ściskam:)
OdpowiedzUsuńLidziu, zawsze zaskakiwałaś mnie pomyslami, ale teraz przeszłaś wszekie pozytywne granice!:)
OdpowiedzUsuńHaft jak zawsze świetne, a jak można te mufinki wykorzystać, no brak słów. Bardzo, bardzo na tak :)Pozdrawiam ciepluteńko :)
Lidziu:))jestem pod absolutnym wrażeniem:)))uwielbiam te małe wzory:))są śliczne :)))kiedyś też maiłam plan wyhaftować ich całe mnóstwo,ale skończyło się na dwóch:)))ale co się odwlecze....pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Twojemu postowi wpadłam na pomysł haftu na jedno z wyzwań :D Świetne są te babeczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki Lideczko i bardzo pomysłowo wykorzystane:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Śliczne babeczki i bardzo pomysłowo zagospodarowane :)
OdpowiedzUsuńSmakowiete te babeczki, piękne hafciki.:)
OdpowiedzUsuńUrocze są te haftowane babeczki. Aż żal, że nie można ich schrupać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kobieto, ile godzin ma Twoja doba???
OdpowiedzUsuńTyle rzeczy, pięknych rzeczy, robisz w krótkim czasie... :)
Jestem pełna podziwu.
Babeczki są mniamuśne. :)
No i proszę ogarnęłaś jednym pociągnięciem wiele zabaw. Brawo! :)))
Pozdrawiam ciepło.
Lidziu już kiedyś pisałam i znów sie powtórze za dziewczynami wyżej- czy ty sypiasz?/a moze masz turbo igłę? Lub dobe z gumy? Nie no brak mi słów ja spiać d...nie moge do niczego się nie przyłoże bo ciagle coś, mało czasu a ty zasypujesz nas tyloma pracami.
OdpowiedzUsuńMufinki świetne, kontury robia swoje, co prawda nie przepadam za nimi ale czasami musza być aby praca była idealna. Pozdrawiam serdecznie☺
Witaj Lidziu. Miło znów zawitać na Twój piękny blog i podziwiać prace twórcze rąk Twoich oraz dziewczyn, które biorą udział w wyzwaniach.
OdpowiedzUsuńMuffinki są piękne.
Zdrówka dla Ciebie w tym 'koronowym' czasie.
Jak słodko się zrobiło. Śliczne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne hafciki. I na piku, i jako magnesy są urocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, urocze hafciki :)
OdpowiedzUsuńLidziu mufinkowe hafty przecudne - wspaniale je wykorzystasz, czy jako magnes albo taka stojąca ozdoba :) Urocze z konturami które wyostrzają obrazek w elementy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jakie pyszności u ciebie Lideczko:-) Śliczne i apetyczne hafty, nie potrafię wybrać tego najładniejszego wzoru, bo wszystkie są piękne:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię haftowane muffinki, a Twoje są cudne :).
OdpowiedzUsuńChciałam prosić o wzorki na wielkanocne ale już przeczytałam w komentarzach co i jak. Szkoda ale rozumiem :).
Podobają mi się ich różne wersje :).
Ależ to pomysłowe! Brawo Lidziu! Jesteś niesamowicie kreatywną osobą! Dziękuję za udział w wyzwaniu
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki, świetnie wykorzystane :) Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMuffinki śliczne i apetyczne, a pszczółka ma bardzo sympatyczną buźkę :-)
OdpowiedzUsuńLidziu tyle pięknych muffinkowych haftów super pomysł, żeby zrobić z nich magnesy na lodówkę :) Cudowności i powodzenia w zabawach :)
OdpowiedzUsuńOoo jakie słodkości:) śliczne hafty :)
OdpowiedzUsuńOstatnio haftowałam obrazek na zabawę u Ani i chyba z tydzień mi to zajęło...
OdpowiedzUsuńA u Ciebie te hafty wyskakują jak magikowi z kapelusza !!! Naprawdę nie wiem jak to Lidziu robisz,że tak szybko haftujesz? Przepiękne te muffinki !!! Przeurocze:)
U mnie podobne są,ale na etapie takim,że zapisane są w pintereście ;)I to tyle ha ha :) Pozdrawiam miło Kochana :) Buźki :)*
Piękne muffinki ❤️ nie potrafię zdecydować która podoba mi się najbardziej. Do mnie najbardziej przemawiają jako magnesiki. Też bym chętnie porobiła takie magnesiki tylko nie miałabym gdzie ich przyczepiać. Lodówka w zabudowie to nie ma szans żeby się cokolwiek trzymało. Chyba czas kupić sobie jakąś tablicę magnetyczną 😁😁😆
OdpowiedzUsuńŚwietne ozdoby popełniłaś.
OdpowiedzUsuńBomba Lidziu !
OdpowiedzUsuńJa wciąż się zastanawiam, czy Ty masz jakiś wydłużacz czas, bo to niemożliwe
żeby robić tyle prac z taką szybkością:)
Uściski ślę:)
K.