Chusty zostały zrobione jako prezenty dla moich najbliższych dziewczyn.
Kolory były dobierane pod daną osobę. Ta została zrobiona dla Szwagierki
Ta została zrobiona dla Bratowej
A dla dla Teściowej
I uwierzcie mi, że chciałam zrobi Im różne wzory, na prawdę, nawet zaczęłam robić...
Ale już po chwili było wiadomo, że ten wzór jest bardziej włóczkożerny
i mój mały motek mi na nią nie starczy, więc skończyło się to tak :)
*****************************
Mam jeszcze pytanie natury technicznej, może ktoś potrafi mi pomóc.
Chodzi mi o listę czytelniczą bloga, tę co pokazuje się u mnie z lewej strony.
Odkąd znów coś pozmieniali w blogerze, część obserwowanych blogów mi "uciekła"
a jak chce Wasze blogi sobie dodać, to niestety ale mi się nie zapisują.
Wiem gdzie wejść, więc gdzie wkleić link bloga, ale może coś dalej robię źle?
Jak ktoś z Was wie jak to zrobić, to poproszę o podpowiedź.
EDYCJA:
Dziękuję Wam dziewczyny kochana za podpowiedzi, szczególnie Tobie Basiu i Splociku :)
Ja dokładnie tak wszystko robiłam a mimo to nie chciało mi tych blogów zapisywać.
Aż w końcu wpadłam na pomysł, żeby zrobić to od początku jeszcze raz i teraz zadziałało :)
Śliczne wiruski :) Szkoda, że musiałaś tyle chusty pruć (nie lubię prucia), ale efekt końcowy rewelacyjny :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne chusty, świetne prezenty zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńMnie z kolei zginęły wszystkie obserwowane przez bloglovin blogi ;-)
Śliczne prezenty dostały Twoje dziewczyny, nie mam faworyta,wszystkie urocze.Fajnie ze bawisz się u Splocika ,ja też.Buziaki.
OdpowiedzUsuńCudne chusty ,każda zachwycająca 😀
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka też chciała wirusa choć pokazałam jej kilka wzorów chust szydełkowych!
Ja zauważyłam,że poznikałam jako obserwatorach z wielu blogów....ale dlaczego to nie wiem?!
Lidziu podziwiam Cię, ja zrobiłąm swojego czasu dwa wirusy. Wzór fajny, powtarzalne, ale na trzecia chustę tym wzorem bym się nie zdecydowała. Twoje wyszły świetni i oby te prezenty były noszone, bo są rewelacyjne!! Kolorki tez mi się podobają.
OdpowiedzUsuńCo do listy czytelniczej nie wiem o co chodzi, bo mnie nic nie zniknęło , więc chyba nie pomogę. Tym bardziej że mam ustawione że wyświetla mi się tylko 10 ostatnich.
Pozdrawiam.
Liduś, wiruski są rewelacyjne i nawet nie potrzeba na nie szczepionki:)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co się mogło poprzestawiać w blogerze, u mnie lista czytelnicza się pokazuje.
Uściski.
Świetne chusty i na pewno obdarowanym sprawiły radość. :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie listy blogów, to napiszę Ci na maila.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że znów bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękne te chusty! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńA co do listy blogów, to niestety nie umiem pomoc...
Rewelacyjne chusty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńchusty śliczne :)
OdpowiedzUsuńChusty cudne! Kolory piekne, lubie kokonki :) Nigdy tym wzorem nie dziergałam... moze kiedys :) a w blogerze nie pomoge. Nie ogarniam dziada :(
OdpowiedzUsuńAle się zawirusowałaś Lidziu , brawo TY :) pracowita z Ciebie mróweczka :)
OdpowiedzUsuńCudne, cudne, cudne - wszystkie trzy. Podziwiam dziergadełka, bo sama nie potrafię. Ten wzór jest śliczny, ten włóczkożerny także... aż szkoda że musiałaś popruć.
OdpowiedzUsuńPrezenty takie potrafią jeszcze bardziej umocnić rodzinne więzi. Warto o nie dbać.
Ściskam Lidziu:)
Lidziu chusty są przepiękne!!! Piękne kolory! Napracowałaś się, ale efekt wooow! Ja bardzo lubię wzory, które mało włóczki zjadają - są eleganckie, ponadczasowe. Wirusa jeszcze nie próbowałam, ciągle jestem zakochana w Secret Paths :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Lidziu i co ja mam powiedzieć? Wielkie wow!!!!!!!!!!!Buziaki!
OdpowiedzUsuńO wow. Masz zacięcie do tego szydełkowania. Trzy sztuki tym samym wzorem to nie lada wyczyn. Czego się nie robi dla rodziny. Brawo. Piękne prezenty. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe chusty potworzyłaś cudne prezenty panie dostały :)
OdpowiedzUsuńo i ja mam wrażenie że coś mi znikło, ale nie mam czasu ostatnio na komputerowe przyjemności ;)
pozdrawiam cieplutko
Lidziu, przepiękne są te chusty :)
OdpowiedzUsuńLidziu przepiękne chusty, każda ma w sobie tyle uroku i miłości że lepszych prezentów nie potrzeba.
OdpowiedzUsuńU mnie lista też szwankuje. Mam dodane parę nowszych blogów do obserwowania a na liście wogole ich nie pokazuje. Buziaki😘
cudne prezenty zrobiłaś. Wspaniałe te chusty, obdarowane na pewno zachwycone. Ja bym była:) Miałam kupić taką kolorową włóczkę na sweterek, ale obawiałam się. Ciekawa jestem jak Ty ją znajdujesz w robieniu. Teraz i tak nic nie zrobię bo mam zapalenie stawów w lewej dłoni:)) buziaczki.
OdpowiedzUsuńLidziu, nie tylko Tobie giną obserwowane blogi :( wirusy cudne, jeśli szukasz wzorów na 1000 metrów to odezwij się do mnie- mam kilka sprawdzonych, gdzie chusta wyjdzie fajnych rozmiarów 😁
OdpowiedzUsuńPiękne te chusty. Wzór mi się podoba. Te cieniowane włóczki to wspaniały wynalazek bo dają piękny efekt. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudowne te chusty. Zwłaszcza ta dla teściowej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniałe chusty, wzór w każdej kolorystyce prezentuje się rewelacyjnie, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńSuper wirusy, to wzór który wciąga:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńLidziu cudowne wiruski. aż buzię otworzyłam, tyle piękknych chust do podziwiania. Są cudonie kolorowe, ja podziwiam wszystkie wasze prace dziergające rączki. ozdrawiam cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńPiękne te chusty, dziewczyny pewnie zachwycone.
OdpowiedzUsuńPiękne chusty! Podziwiam Lidziu, bo sama zrobiłam 3 wiruski i nie chce mi się ani jednej więcej, mimo że kokonki czekają. Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń