sobota, 31 stycznia 2015

Filcowa

Pamiętacie, jak kiedyś napisałam, że była promocja na zeszyty...
No i teraz tworzę do nich okładki. Były już papierowe, była szydełkowa.
A teraz przyszła kolej na okładkę filcową.
Nie ma co tu dużo pisać, trzeba ją pokazać. A prezentuje się tak:


I trochę szczegółów


Fajnie się robi takie okładeczki więc myślę, że na jednej nie poprzestanę :)

23 komentarze:

  1. Sliczna okładka! Bardzo energetyczna, aż by się chciało usiąść na tej zielonej trawie i powąchać kwiatka:))
    Ja bardzo lubię filc, nie strzępi się i można z niego robić cuda. Tak jak Ty to zrobiłaś. Pozdrawiam późną porą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Córcia okładeczka piękna szkoda że nie masz filcu w moim kolorze bo bym jedną zamówiła spokojnej nocy całuski pa

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna :) powinnaś takie rzeczy robić na zamówienie (chyba , że już robisz?) ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te twoje okładki co jedna to ciekawsza

    OdpowiedzUsuń
  5. Kopalnia pomysłów z Ciebie. Co nie weźmiesz do rąk, przeistoczysz w piękną użyteczną rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Potwierdzam słowa Danusi! Ach, lato i maki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna okładka, bardzo energetyczna.
    Lidziu czy Ty śpisz czasami?? Kiedy bym do Ciebie nie zaglądnęła to ciągle coś nowego pokazujesz.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oooo, ale piękna! Taka wiosenna... a za oknem biało...
    skojarzyła mi się z majem :) moim zdaniem najpiękniejszym miesiącem w roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna , okładka , kupuję pomysł

    OdpowiedzUsuń
  10. Super :) Ślicznie ozdobiona, jeszcze na tej łące brakuje biedronki - haha :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna okładka. I od samego widoku się aż wiosennie zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ zapachniało i powiało wiosną. Śliczna okładka, aż szkoda by mi było ją używać - chyba, że zrobiłabym ją w kolorach wojskowych :D bo inaczej ...
    Do swojego kwiatka użyłam różnych szerokości. Biała była trochę szersza od niebieskiej - 5,5 cm (ale tylko taką mieli u mnie na osiedlu), niebieska - 5 cm, a srebrna - 2,5 cm
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super okładeczka, Lidziu :) i świetne wykonanie. Pozdrówki :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna! Nie dość że milutka, to jeszcze z nadzieją na wiosnę;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. super okładka, od razu notatki nabiorą szczególnego znaczenia:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczna okładka, w takim notesie to chce się pisać ha ha ...

    OdpowiedzUsuń
  17. Oryginalna i piękna okładeczka;) A ten kwiatuszek (chyba maczek) dodał jej uroku;) Bardzo mi się podoba Lidziu;) Pozdrawiam Cię cieplutko;) I zwolnij tempo, bo ja już nie wyrabiam się;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)