czwartek, 28 maja 2015

Dałam radę

Mimo ostatnio ciągłego braku czasu, chociaż widzę, że nie tylko mi
ten czas się skurczył, bo u większości z Was o tym czytam :)
To mimo wszystko kolorków u Danusi sobie nie odmówię.


Nie jest to coś, o czym pierwotnie myślałam,
ale ciesze się ogromnie, że w ogóle udało mi się coś na to wyzwanie zrobić.
A mianowicie komplet okładek.

Pierwsza okładka w formacie A4, zrobiona z połączenia
2 kawałków materiału i doszytą koroneczką


Druga w formacie A5, zrobiona z jednego materiału,
ale za to dodatkowo ma haftowane elementy wzoru i doszyte koraliki :)


A tu już obie razem.


Wiem, wiem żadna rewelacja, mam tego pełną świadomość.
Choć dla u mnie uszycie czegokolwiek, już jest ogromnym sukcesem.

A terz pytanie odnośnie plusów i minusów.

Nie będę oryginalna i napiszę, to co już napisała większość z Was..
Taka zabawa to dla mnie sama radość, możliwość tworzenie, wymyślania,
a przede wszystkim poznawania Was i Waszej twórczości.
Danusiu dzięki Ci ogromne za te kolorki i za wcześniej Siódemkowe wyzwania.
Bo od tego wszystko się dla mnie zaczęło i trwa po dziś dzień.
No i mam ogromną nadzieję, że jeszcze długo, długo.....

Minusy? Zabawa świetna więc jakie minusy?
Choć.... no właśnie, chętnie bym kiedyś połączyła te kolorki z wyzwaniem u Ilonki,
czy u Agatki, gdzie tworzymy kwiatuszki :) A tu niestety, nie wolno.
I w takim miesiącu jak ten, kiedy ja nie mam czasu nawet na oddychanie,
to możliwość połączenia takich dwóch zabaw byłaby dla mnie zbawieniem.
 Buziaki dla Was wszystkich i lecę dalej, pa!


O masz, skleroza  nie boli. Tak to jest jak człowiek zalatany :)
Zapomniałam napisać o moich upodobaniach co do tego koloru.
A ja ten kolor baaaaardzo lubię, i mam go dosyć sporo w szafie.
No i w tym kolorze mam tapety w pokojach i nie tylko.
Dla mnie to jest bardzo ładny i elegancki kolor :)

39 komentarzy:

  1. Gratuluję, Lidziu, umiejętności szycia- bo zasiąść do maszyny z chęcią stworzenia czegokolwiek, to już połowa sukcesu :))) Mnie ostatnio maszyna "mięźwi" :p Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne:) Powodzenia w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne kwiatowe wzorki!! bardzo mi się podoba Twój pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mo faworyt to ta mniejsza okładka co nie oznacza ,że duża mi się nie podoba ,ale jaśniejsza wersja z dodatkami jakoś pozytywniej nastraja-pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Lidziu, nie zgodzę się z Tobą ! Dla mnie rewelacja! Bo okładki nie dość, że bardzo użyteczne to jeszcze urocze! W pierwszej oczywiście podoba mi się połączenie z koronką, a druga mnie zaskoczyła bo najpierw myślałam, że to malowany gotowy wzór, a to tak pięknie wyhaftowane!

    OdpowiedzUsuń
  6. okładki sa piękne, szczególnie ta mniejsza mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lidziu strasznie się ciesze , że udało Ci się coś zmajstrować na kolorki. A te okładki są genialne. I bardzo mi sie podoba to podrasowanie wzorka haftem . Wyszło genialnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne okładki. Miałam kiedyś taką zieloną na zeszyt:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Lidziu, okładeczki superowe uszyłaś, czegóż Ty od nich i od siebie chcesz. Nie zawsze dajemy radę, zrobić to, co nam się marzyło, ale alternatywnie coś jednak fajnego powstaje. Mnie się podobają obydwie. Ich zaletą dodatkowo jest to, że można je w dowolnej chwili zdjąć i w przypadku zabrudzenia, wyprać.
    Pozdrawiam.)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to żadna rewelacja? Piękne są! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta z haftem- REWELACJA!!!!!!!!! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kwiatuszki bardzo wiosenne. Życzę powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo pomysłowe aby zrobić okładki z tkaniny, pięknie ozdobione!

    OdpowiedzUsuń
  14. Córcia okładeczki obie są bardzo ładne i uszycie też jest ładne wzorek taki delikatny i kolorek ładny mnie się bardzo podobają miłego wieczoru całuski pa

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładniutkie okładeczki, bardzo mi się podoba pomysł na poprawianie urody kwiatkom haftem. Ja też na końcu ale cieszę się , że nam się udało. Pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne te okadeczki:) Byłabym bardzo ciekawa jak wygladają one na książce i zeszycie:) Bo na pewno rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milenko na ostatnim zdjęciu, gdzie są razem, są już nałożone na zeszyty :)

      Usuń
  17. Doceniam to , że okładki własnoręcznie uszyte i wyhaftowane ... pięknie wyglądają . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajnie wyszły te okładki. ja tez nie za bardzo lubię się z maszyną, więc wiem jak to jest. Nie zgodzę się z tobą, że to żadna rewelacja. Przeciwnie, włożyłaś wiele pracy w wyszycie i przyszycie koralików i efekt jest super. Pozdrawiam serdecznie Arleta

    OdpowiedzUsuń
  19. fajny pomysł i sa takie śliczne

    OdpowiedzUsuń
  20. Pewnie, że żadna rewelacja, bo rewelacja to za mało powiedziane. Są przepiękne i takie delikatne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadna rewelacja??? Toż to same śliczności! Efekt niesamowity - podziwiam, bo sama nieszyjąca jestem. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajne okładeczki, zeszyty są z całą pewnościązachwycone sukienkami. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawy pomysł na okładki, bardzo podoba mi się ta druga z haftem:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lidziu jak dobrze widzieć ,że jednak dałaś radę i znalazłaś chwilkę aby dołączyć i w tym miesiącu.
    Poradziłaś sobie świetnie z tematem,bo okładki śliczne,szczególnie ta z tym hafcikiem przypadła mi do gustu.
    POzdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  25. Obie okładki śliczne. Miałaś wspaniały pomysł, jak zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oryginalna praca, zawsze czymś pozytywnie zaskoczysz

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne te twoje okładki i nie bądź taka skromna że nic takiego super pomysł pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Okładki są superanckie,jeszcze ten hafcik smaczku dodaje,lubię jak widać,że coś jest stworzone na konkretne potrzeby,lub dla określonej osoby,może to jest egoizm,ale przyjemnie jest mieć coś jedynego w swoim rodzaju,a te okładki takie są

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak zazwyczaj pomysłowe i świetne wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne okładki i jak dla mnie rewelacja, takie subtelne i delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wydawało mi się, że już pisałam komentarz i się zachwycałam, ale jakoś nie widzę. Więc oczywiście zachwycam się - haha :) A tak naprawdę to podziwiam Twoje okładki :) A w tych podoba mi się ten kwiatowy wzorek :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne okladki! Jestem nimi zachwycona!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Rewelacyjne okładki, bardzo mi się podobają
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo fajny pomysł, okładeczki śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetny miałaś pomysł na okładki i ten haft na nich rewelacja:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zgadzam się z wypowiedziami , że zawsze zaskoczysz czymś nowym miłym dla oka :D Okładki super :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Okładki piękne :) a zeszyt lub książka zyskają bardziej unikalnego wyglądu :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Okładki są takie śliczne, subtelne i kobiece. Pomysł z perełkami i uwypukleniem wzoru za pomocą haftu - świetny. Nie obrażaj ich, pisząc, że to żadna rewelacja - świetne są.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)