wtorek, 12 maja 2020

W łupince orzecha...

Wiele rzeczy jest fajnych i można je dobrze wykorzystać.
Po raz  kolejny mój Mąż dał mi coś, ze słowami "Bo może Ci się przyda".
Tym razem były to łupiny od orzechów, no i rzeczywiście, przydały się :) 

Ja zrobiłam z nich malutkie igielniki. 
Poniżej prosty i szybki kurs jak je przygotować.
Na początek rzeczy, które będą nam potrzebne do ich wykonania

I oczywiście klej na gorąco, bez niego ani rusz :)
Koroneczkę przykleiłam wokół łupinki

Z kawałka materiału wycięła owal, przeszyłam nitką, napchałam
wypełniaczem i zszyłam, a potem wkleiłam do naszej łupinki

Ozdobiłam delikatnie kwiatuszkami

I koniec, nasze malutkie igielniki są już gotowe.
Oczywiście  na jednym się u mnie skończyć nie mogło :)

Do kompletu ze szpilek i koralików dorobiłam ozdobne szpilki

Tutaj możecie zobaczyć taki igielnik z każdej strony.
Ja jeszcze wokół, żeby ładnie je wykończyć, przykleiłam koraliki

A tutaj jeszcze pozostałe, każdy jeden z osobna

Igielniki te zgłaszam na zabawę na blogu Diy

44 komentarze:

  1. Lideczko to jest rewelacja !!! Jesteś niesamowita! Ty i Twoje pomysły ❤ Prześliczne igielniki,jeszcze takich nie widziałam nigdzie. Buziaki ,miłej nocy 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuuudneee Lideczko!:)))
    Widziałam na własne oczy Kasiowy prezent, ślicznie wykonane maleństwa:)Ile trzeba mieć cierpliwość i sprytu żeby takie mikrusie prace tworzyć.
    Serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lidziu, podglądam wprawdzie Twojego bloga od niedawna- jeszcze nawet pół roku nie minęło ;) a Ty nieustannie mnie zaskakujesz! Skąd u ciebie takie niespożyte pokłady kreatywności? Też tak chcę!!! Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, kto by pomyślał, że z łupinek mozna wyczarować coś takiego, rewelacja☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ niech Cię Lidziu:) Ty to potrafisz zaskoczyć - te maleństwa są niesamowite!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lidziu, mąż widział co robi. Wiedział, że wyczarujesz coś niebanalnego i proszę :)
    Cudne są te mini igielniki ^_^

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za wspaniały pomysł a ja lupinki he wyrzucam

    OdpowiedzUsuń
  8. szczeka mi opadła do samej ziemi! w zyciu bym nie wpadła na taki pomysł! rewelacja. Igileniki wyglądają przecudnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczniutkie malutkie igielniczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeiękne maleńkie igielniki, są śliczne.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lidziu, Ty naprawdę ze wszystkiego potrafisz wyczarować piękne COŚ.
    Te maleństwa są cudowne.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja mam orzech pod domem i nigdy do głowy mi nie przyszło, aby zrobić coś z łupinek :)
    Super pomysłowo i przepięknie wykonane :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne są te maleństwa :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowite sa te maluszki :) mam taki jeden od Ciebie i zachwycam sie nim na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo ciekawy pomysł i wyszły słodko piękne :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lidziu widziałam już te maleństw u dziewczyn które je dostały i niezmiennie jestem nimi zachwycona. Miałaś doskonały pomysł o wykonaniu nie wspominając. Cudowne maleństwa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Słodkie takie małe igielniki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super pomysł - wyszły uroczo

    OdpowiedzUsuń
  19. Super pomysł i śliczne maleństwa powstały. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi by nawet nie przyszło do głowy żeby z łupinek orzechów zrobić igielniki! A tu proszę, pomysł i wykonanie level expert :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Genialny pomysł, piękne igielniki, pierwszy raz takie widzę. Szpileczki też świetne, takie eleganckie i co ważne widoczne. Ja to czasami naszukam się szpilki, a mam z kolorowymi główkami. hehe Klej na gorąco musi być, nawet do makramy mi się przydaje, ileż razy mnie uratował od twórczej katastrofy. :D Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)))))

    OdpowiedzUsuń
  22. Lidziu, u mnie pół worka starych orzechów:))) Twoje igielniki są rewelacyjne i śliczne. Uwielbiam Twoje pomysły. Takie maleńkie cacuszka:)))
    Śliczne! Ukochy:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lidziu! Miniaturowe igielniki obłędne :-) Słodkie sa takie malizny :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jesteś Lidziu jak pomysłowy Dobromir (była taka bajka dla dzieci:). Nie znam chyba drugiej tak kreatywnej osoby, która ze wszystkiego potrafi wyczarować coś fajnego. Łupinki bardzo się przydały, igielniczki są śliczniutkie.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne maleństwa! Twój mąż wie najlepiej, że potrafisz nawet z łupiny orzecha stworzyć coś kreatywnego. Zastanawiam się co jeszcze może Ci przynieść;)
    Buziaczki Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale cudeńka!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Krásny nápad, pekné ihelníky :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lidziu coś pięknego wyczarowałaś z łupinek orzecha. Jejku są baśniowe i skojarzyły mi się z Calineczką :)). Maleńkie cudeńka :). Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  29. Lideczko:))cudne maleństwa:)))))

    OdpowiedzUsuń
  30. ja chcę taki igielnik,,,,koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. I z małych łupinek wyszły śliczne maleństwa :) Lidziu pomysłów Ci nie brakuje i wszystko wychodzi bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak zobaczyłam początkowe zdjęcie łupinek od razu wiedziałam że coś będzie super zrobione. Twoje maleństwa są ekstra. I gratuluję męża który myśli o Tobie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ależ to pomysłowe:) No na to bym nie wpadła! Są super:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczny drobiazg:) Za każdym razem jestem pod wrażeniem twej pomysłowości i różnorodności tematycznej jaką nam pokazujesz. Aż zazdroszczę (pozytywnie) tej energii.Mi ostatnio jej bardzo brakuje... Mężowi też należy się pochwała,że myśli o twoich zainteresowaniach :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Haha no padłam! Rewelacja:) urocze maluchy !

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetny pomysł, piękne wykonanie!:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kochana jestes niesamowita. Takie maleństwa zrobić i takie piękne ach!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Przecudne maleństwa Lidziu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Brak mi słów, żeby opisać mój zachwyt:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale słodkie maleństwa! Super są. Dziękuje za udział w zabawie LINKOWEGO PARTY DIY. Pozdrawiam serdecznie DT DIY Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  41. Genialne maleństwa! Dziękuję za udział w wyzwaniu :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  42. Fantastyczny pomysł na bazę, cudownie dopracowane maluszki. Dziękuję za udział w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)