czwartek, 18 listopada 2021

Znów mam wirusa

 Niestety opanował mnie na dobre. Aż się boję czy to mi kiedyś przejdzie... :)

No tak mi się dobrze robiło chustę numer 1, że postanowiłam zrobić jeszcze

jedną taką, żeby wykorzystać resztki włóczki, która zalegała mi w szafie.


 I tak sobie dziergałam wieczorami po trochu


Aż powstała kolejna chusta


 A tutaj w całej swej rozciągłości :)


Powiecie: dwa wirusy, to jeszcze nie choroba...

Ale co Wy na to, że zakupiłam kolejne kokonki...


I właśnie kończę robić już ostatniego, piątego wiruska?

Wiem co powiecie: że jestem świruska ha ha i macie rację :) 

Ale te chusty w pełnej okazałości zobaczycie dopiero za jakiś czas.

23 komentarze:

  1. Oj Świruska, Świruska i to jeszcze jaka. Oby więcej takich Świrów na świecie. Super chusta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry wirus ;) Wzór świetny i chusta wyszła taka przytulna. Nowe kokoniki śliczne - bardzo ciekawa jestem efektów z tego turkusowo-niebieskiego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A już się wystraszyłam , że taki normalny wirus Cię dopadł. Jak tylko taki chustowy to jak najbardziej może być. Generalnie lubię ten wzór, Co prawda zrobiłam raptem dwie chusty i na tym starczy, więcej nie będzie.
    Fajne Ci wyszła ta chusta z resztek, a ten niebieski kokonek jest extra. Domniemam ze to prezenty pod choinkę będą, ale już się nie mogę doczekać jak pokażesz co Ci wyszło!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż za tempo , chusta sliczna .Czekam na te kolejne a tytułem mnie wystraszyłaś.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z takiego wirusa, to nie ma się co leczyć;))
    Piękna chusta w ślicznych kolorkach!!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lidziu, czyli jesteś świruska co ma wiruska:):):) Cudna jest ta chusta.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie strasz!już się bałam ,że załapałas covidka:))))a ten wirus który masz jest absolutnie nie szkodliwy:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. No pięknie Ci to idzie i jeszcze te dyndadełka- ale fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lidziu życzę takiego i tylko takiego wirusa .
    Pięka chusta i jakie kreatywne połączenie kolorków.
    Pozdrawiam cieplutko 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Wystraszylam się, że jesteś chora :) oj Ty 😂 takiego to możesz mieć cały rok. Niech nie przechodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pożyteczny wirusek ,zwłaszcza na zimowe dni. Bardzo mi się podoba ten wzór i takie polączenie kolorów.Śliczne chusty !

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow no to szalejesz Lidziu! Musze zerknąć jaki jest to wzor bo mam teoche włóczek do zużycia .... ale najpierw kalendarze adwentowe musze przyszykować do wysłania.... czekam ma Twoje kolejne udziergi chustowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachorowałaś na coronawirus? Bardzo Ci współczuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny wzór też się do niego przymierzam, chusta rewelacyjna, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś kiepsko reaguję na hasło wirus... Na szczęście Twój jest obłędny i może się roznosić... jedyne co będzie powodował to ubytki w portfelu ;-)
    serdeczności posyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Takiego wirusa można mieć :-)! Przyjemności w wykonywaniu kolejnych chust :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale mnie przestraszył ten tytuł posta. Oj super takie wirusy jak te Twoje to wspaniała sprawa. Cudne te wirusy :)) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja myślałam, że to wirusowe ATC, ale takie wydanie wirusa też mi się bardzo podoba :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też myślałam, że podobnie jak ja zmagasz się z jakąś infekcją. Ale takiego wirusa to ja rozumiem. Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najwięcej takich wirusów.

    OdpowiedzUsuń
  20. Chusta świetnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  21. Lidziu, dobrze, że to tylko taki wirus! Wszystkie by mogły takie być, bylibyśmy na pewno szczęśliwsi. Chusta piękna i na pewno cieplutka. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  22. O jak widzę to nie tylko mnie nastraszyłaś...I wiesz co Lideczko- nie rób tego więcej!
    Ale chusta przecudna. Buziaki:-*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)