czwartek, 14 czerwca 2018

Grudniownik wrócił do łask

Jednak hafty choć pięknie wyglądają to dużo czasu zajmują.
I tak przez nie inne rzeczy zostały zaniedbane, między innymi
właśnie grudniowniki, które tworzę wraz z Inką.

Wczoraj jednak powiedziałam sobie "dość tego", odłożyłam haft na bok,
sięgnęłam po papier i nożyczki i stworzyłam kolejne zaległe strony.
Tym razem jednak nie kombinowałam, nie wymyślałam nic od siebie
czy w zamian, tylko zrobiłam to co Inka nam zaproponowała.

Marcowym tematem kart było:
* Moje miasto
* Czas na kartki

Jak pamiętacie, ja zaczęłam robić dwa grudniowniki,
jeden z jeżykami a drugi bardziej poważniejszy.

Jeżykowa strona z moim miastem jest bardzo skromna,
papier w domki i pozostawione miejsce na wklejenie zdjęć

W drugim grudniowniku ta stronka jest ciut bardziej rozbudowana.
Zajmuje niby tylko jedną stronę grudniownika

Ale tak na prawdę to ta kartka z domkiem jest wyjmowana,
można więc w jej środku jak i pod nią wkleić zdjęcia.

Kolejna stronka jest przeznaczona na listę adresową, bo przecież
warto taki spis zrobić wcześniej żeby o nikim nie zapomnieć.
W jeżykowym grudniowniku taką listę można wsunąć za jednego z nich

W drugim jest kratka więc łatwo będzie je wpisać

***********************

Kwietniowe tematy to:
* Mikołaj
* Lektury na święta

Myszki już książeczki w łapkach mają, tyko jeszcze nie wiedzą
co będą czytały, więc trzeba im tam na listę wpisać jakieś tytuły :)

W drugim grudniowniku też jest miejsce taką listę zrobione

No i Mikołaj, na pewno byliśmy grzeczni i na niego czekamy :)
W jeżykowym grudniowniku jest cała stronka na wklejenie zdjęcia

W drugim zaś zdjęcie się wkłada za napis

*******************

I tematy majowe:
* Inspiracje z gazet
* Przepisy świąteczne

W jeżykowym grudniowniku na obie stronki wykorzystałam
ten sam patent, czyli przezroczysta koszulka do której można coś włożyć


W drugim grudniowniku na przepisy również jest kieszonka, ale papierowa

Jeżeli zaś chodzi o inspiracje to są na to przeznaczone dwie strony
plus dodatkowa przekładka, żeby można było sporo zmieścić.

W albumiku jeżykowym na koniec pojawią się jeszcze
różne napisy, żeby nie był taki łysy i wiadomo było co to za stronka.
A póki co czekam na kolejne wytyczne, ale tak myślę, że pewnie
znów odczekam 2-3 miesiące i pokażę całość razem.

24 komentarze:

  1. Pięknie tworzysz Grudniownik, ten z jeżykami jest przesłodki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. W jeżykowym myszki pomagają... miło. A mój grudniownik z inspiracjami Inki stoi w miejscu. Mam nadzieję, że i u mnie ruszy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Grudniownik cudny!
    Piękne papierki a jeźyki słodziaki.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Šliczny i jakże przemyślany grudniownik !:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też hafty skutecznie odciągają mnie od innych rzeczy :) Grudniowniki wyglądają coraz piękniej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no powiem Ci że jestem pod ogromnym wrażeniem . Świetnie zagospodarowałaś wszystkie stronki w obu grudniownikach . Pomysły godne skopiowania :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Lidziu swietnie ze tak szybko nadrobiłaś zaleglosci!!! Brawo Ty:):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lidziu, piękne grudniowniki, podziwiam za dobór, estetykę i cały nakład energii! pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne i bardzo pomysłowe - oba :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te grudniowniki zrobiłas:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Lidziu, Twoje grudniowniki są cudne. Każda strona jest świetnie przemyślana i zakomponowania. Super!
    Buziaczki posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aaa! Świetne są te strony w grudniowniku! Po prostu nie mogę się na nie napatrzeć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Córeńko! Prześliczne Kolejne kartki- Miłego wieczoru Buziaczki Pa

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześlicznie wyglądają te grudniowniki :) a z jeżykami to cudo normalnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Lidziu! Jeszcze raz dziękuję za paczuszkę. Piękna jest!! Ścięło mnie i Francia z nóg.
    Lidziu, to ja Sikoreczka. Stała się rzecz straszna (chlip chlip). Gdy pisałam nową notatkę, bawiłam się ustawieniami bloga i nawet nie zauważyłam, że AAAAAAAAAAAAA całą roczną pracę skasowałam.
    Myślałam, że już nie będę blogować, lecz to silniejsze ode mnie.

    Lidziu i wspaniałe dziewczyny blogerki - jak pamiętacie bloga Francia&Sikoreczki musicie pogodzić się ze stratą. Blog tworzymy na nowo. Buuuuu!
    Proszę też aby odezwały się osóbki z zabawy "podaj dalej".
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo Cię Lidziu podziwiam właśnie za to,że tyle prac wykonujesz w tak zawrotnym tempie,a zwłaszcza " wyszywane " karteczki !!! Zawsze zastanawiałam się jak Ty to robisz ;) Grudniownik,baaaa nawet dwa - jest/są śliczne !!! Jest na co popatrzeć i pozachwalać :) Twoja kreatywność jest niezwykła :)
    Serdeczne pozdrowionka weekendowe zasyłam :)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekne grudniowniki powstają :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sporo nadrobiłaś i bardzo pomysłowo zagospodarowałaś strony :).

    Lidka wysłałam Ci wiadomość na e-maila :).

    OdpowiedzUsuń
  19. Pomysłowe te Twoje stronki w obu grudniownikach :) Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Brawo za nadrobienie zaległości. I to podwójnie.
    Oba albumy prezentują się cudnie. Wykorzystujesz ciekawe pomysły i rozwiązania, aby nie było nudno.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)