Czy u Was też jest tak pięknie?
U nas od kilku dni sypie śnieg i co dzień jest go więcej i więcej.
Wczoraj rano poszłam z psem na spacer i gdybym nie musiała
iść od pracy, to nie wiem o której bym wróciła do domu.
Było pięknie, ciepło, bezwietrznie i te cudne wielkie płatki śniegu
tak powoli i majestatycznie opadające na ziemię.... Jak w bajce.
W pracy siedziałam jak na szpilkach, czekając kiedy pognam do domu.
Pierwsze co to złapałam za aparat, wzięłam Intusia i poszliśmy na spacer.
No nie, aż taka jędza nie byłam, my wybraliśmy się na dłuższy spacer :)
Mamy to szczęście, że niedaleko nas jest cudny las, tam więc poszliśmy.
Wszystko w koło takie białe, pokryte śnieżnym puchem. Może przesadzam
z tymi zachwytami, ale jak tu nie kochać przyrody kiedy jest taka piękna?
Kiedyś zagłębiałam się bardziej w ten las
Lubiłam chodzić tymi ścieżynkami, które prowadzą
raz w górę, raz w dół i mają różne fajne zakrętaski.
Ale niestety odkąd stanęłam tam kiedyś w oko w oko
z wielkim dzikiem, to już tego nie robię. Tym bardziej,
że ludzie wciąż noszą tam jedzenie dla nich. Oj źle robią.
To jest akurat teren spacerowy, gdzie można spotkać ludzi z psami,
starszych ludzi robiących tam sobie wspólne spacer dla zdrowia,
a najczęściej młode matki z wózkami, czy babcie z wnuczkami.
Nie daj Bóg niech się kiedyś na takie dziki natkną.... Aż strach pomyśleć!
Tak więc teraz mi tylko pozostaje popatrzeć, na ta ścieżkę o tu
Czy na tą drogę prowadzącą o tam...
Zostaje nam tylko przód lasu a i tu trzeba uważać,
bo dziki tak ciągnął za jedzeniem że pod bloki przychodzą.
No dobrze przerwa na siusiu
He he na szczęście nie było tak źle
Intusia było jeszcze widać na powierzchni śniegu :)
Choć muszę przyznać, że w niektórych miejscach było ciężko.
Intek, choć ma wysokie łapy, szorował brzuchem po śniegu
I ja musiałam się przez zaspy przebijać a śnieg sięgał mi połowy łydek :)
Pochodzilibyśmy jeszcze dłużej, ale zaczęło się ściemniać
Ruszyliśmy więc w drogę powrotną do domu...
Pies wybiegany, zadowolony więc czego chcieć więcej :)
Miłego dnia Wam życzę i tak cudownej zimowej scenerii jak u nas :)
Wszystkie obrazki znalezione są w internecie
Córeńko! ale macie ślicznie u nas też jest trochę śniegu ale wy macie bajkowo a Intulek jak świetnie wygląda na tym śniegu i jaki szczęśliwy mordka cała od śniegu, tylko bucików mu brakuje hi hi spokojnej nocy całuski pa
OdpowiedzUsuńPiękna zima u Ciebie :) U mnie też jest śnieg, ale sprzed kilku dni, za to mróz trzyma nadal :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńwspaniała zima:)
OdpowiedzUsuńwspaniała zima:)
OdpowiedzUsuńLidziu piekna zima , widoki slicznie . Ja tez takie lubie , i choć do lasu nie mam daleko to przyznaje nie pamiętam kiedy tam byłam. Może jak bym miała pieska .. Intus sympatyczny gośc z niego
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne zdjęcia zimy zrobiłaś. U mnie właściwie to podobnie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie uchwyciłaś ten zimowy krajobraz :)
OdpowiedzUsuńPiękna zima! W końcu!
OdpowiedzUsuńZima zimą, ale ja i tak chce lato :))) U nas też śniegu coraz więcej. Roślinki otulone białą pierzynką śpią spokojnie, a zwierzaki w lesie, tak jak ja wyczekuja wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mizianki dla Intusia :)
cudne zdjęcia super spacer
OdpowiedzUsuńAle pięknie!!!Super spacer!
OdpowiedzUsuńI właśnie za takie widoki kocham zimę, za ten zadymkowy brokat unoszący się w powietrzu, za kruki i wrony walczące z wróblami o okruszki, i za srebrzące się gołębie podniebne... Za biel i jej ciszę kocham zimę :)))
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją radość, też kocham taką zimę i na szczęście ją mam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lidziu:)
Przepięknie Lidziu jest u Was, u nas jest mroźno i zimno ale niestety mniej śniegu...a tak marzył mi się kulig....
OdpowiedzUsuńuściski Lidziu :)
Ładna zima. U mnie też jest biało, ale nie aż tak. A szkoda.
OdpowiedzUsuńPiękna zima:)
OdpowiedzUsuńCudna zimą - taką kocham. U mnie też śnieg choć nie tak dużo i sprzed paru dni, a drzewa w lesie, który mam obok, nie są tak pięknie białe. A żeby spotkać dzika wcale nie trzeba zagłębiać się w las - u nas chodzą po osiedlu między blokami i co gorsza wcale nie boją się ludzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo, karteczka wysłana :))
U mnie też jest dużo śniegu. Zdjęcia wkrótce na blogu
OdpowiedzUsuńU mnie też jest dużo śniegu. Zdjęcia wkrótce na blogu
OdpowiedzUsuńPięknie tam masz. U mnie też teraz takie widoczki bo również ciągle pada i to czasami tak, że aż świata nie widać. ALe ja się cieszę, bo mimo zimna to ja uwielbiam takie klimaty i dzisiaj już nie zdążyłam ale na pewno jutro lub w niedzielę też się wybiorę na spacer.
OdpowiedzUsuńU nas też tak pięknie,ale ja nie lubię zimy i wolę jak słońce świeci latem a nie w mróz:)))))zmarzluch jestem i tyle:))
OdpowiedzUsuńwow jak u Ciebie fajnie, a u mnie buro, szarko, a śniegu nie ma. Kochana u mnie trwa wyzwanie fotograficzne i jednym z tematów jest zima, jak masz ochotę to dołączaj do zabawy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie równie piękna zima ale uczucia do niej mieszane. Estetka we mnie wzdycha z zachwytu, ale kierowca wyje z rozpaczy.... Jeżdżę codziennie do/z pracy przez taki cudnie zaśnieżony las z dodatkiem biegającej zwierzyny i staram się z całych sił utrzymać na drodze...jeszcze trochę a bedę ekspertem od wychodzenia z poślizgu:)
OdpowiedzUsuńu nas też biało, ale nie mamy aż tyle śniegu, za to mróz jest dość spory
OdpowiedzUsuńLidziu, dziekuje Ci za te zdjęcia! Jak miło jest patrzeć jak piesek jest szczesliwy i pięknie jest patrzeć na takie cuda natury. U mnie dzisiaj skoczyło do 14 stopni na plusie wiec o takim widoczku mogę sobie tylko pomarzyc :)
OdpowiedzUsuńPiękna zima;)
OdpowiedzUsuńZima jest piękna - do pewnego stopnia poniżej zera.
OdpowiedzUsuń