Pamiętacie, jak kiedyś napisałam, że była promocja na zeszyty...
No i teraz tworzę do nich okładki. Były już papierowe, była szydełkowa.
A teraz przyszła kolej na okładkę filcową.
Nie ma co tu dużo pisać, trzeba ją pokazać. A prezentuje się tak:
I trochę szczegółów
Fajnie się robi takie okładeczki więc myślę, że na jednej nie poprzestanę :)
Sliczna okładka! Bardzo energetyczna, aż by się chciało usiąść na tej zielonej trawie i powąchać kwiatka:))
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię filc, nie strzępi się i można z niego robić cuda. Tak jak Ty to zrobiłaś. Pozdrawiam późną porą.
Córcia okładeczka piękna szkoda że nie masz filcu w moim kolorze bo bym jedną zamówiła spokojnej nocy całuski pa
OdpowiedzUsuńFantastyczna :) powinnaś takie rzeczy robić na zamówienie (chyba , że już robisz?) ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te twoje okładki co jedna to ciekawsza
OdpowiedzUsuńKopalnia pomysłów z Ciebie. Co nie weźmiesz do rąk, przeistoczysz w piękną użyteczną rzecz.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam słowa Danusi! Ach, lato i maki!
OdpowiedzUsuńŚliczna okładka, bardzo energetyczna.
OdpowiedzUsuńLidziu czy Ty śpisz czasami?? Kiedy bym do Ciebie nie zaglądnęła to ciągle coś nowego pokazujesz.
Pozdrawiam serdecznie :))
Oooo, ale piękna! Taka wiosenna... a za oknem biało...
OdpowiedzUsuńskojarzyła mi się z majem :) moim zdaniem najpiękniejszym miesiącem w roku :)
Piękna , okładka , kupuję pomysł
OdpowiedzUsuńExtra okładka-bardzo lubię filc.
OdpowiedzUsuńSuper :) Ślicznie ozdobiona, jeszcze na tej łące brakuje biedronki - haha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna takie coś innego
OdpowiedzUsuńPiękna okładka. I od samego widoku się aż wiosennie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńAleż zapachniało i powiało wiosną. Śliczna okładka, aż szkoda by mi było ją używać - chyba, że zrobiłabym ją w kolorach wojskowych :D bo inaczej ...
OdpowiedzUsuńDo swojego kwiatka użyłam różnych szerokości. Biała była trochę szersza od niebieskiej - 5,5 cm (ale tylko taką mieli u mnie na osiedlu), niebieska - 5 cm, a srebrna - 2,5 cm
Pozdrawiam serdecznie :)
Super okładeczka, Lidziu :) i świetne wykonanie. Pozdrówki :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna! Nie dość że milutka, to jeszcze z nadzieją na wiosnę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jaka piękna i wiosenna! :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka, wiosenna.
OdpowiedzUsuńsuper okładka, od razu notatki nabiorą szczególnego znaczenia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
śliczna okładka, w takim notesie to chce się pisać ha ha ...
OdpowiedzUsuńCudny wiosenny notesik:)
OdpowiedzUsuńOryginalna i piękna okładeczka;) A ten kwiatuszek (chyba maczek) dodał jej uroku;) Bardzo mi się podoba Lidziu;) Pozdrawiam Cię cieplutko;) I zwolnij tempo, bo ja już nie wyrabiam się;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.
OdpowiedzUsuń