wtorek, 14 lipca 2020

Łapacz znów

Podziwiam u Was te duże łapacze snów, prześliczne je robicie.
Być może też sobie kiedyś taki zrobię, a póki co w ramach
przygotowań i ćwiczeń zrobiłam kilka malutkich łapaczów :)

Łapacze zrobione zostały na bazie metalowych kółek

Obrobione na około szydełkiem

A potem dorobiłam im pajęczynki

I jak to u mnie, nie mogło zabraknąć dodatkowych ozdób :)
I w efekcie końcowym wyglądają one tak

A tutaj jeszcze po kolei każdy z bliska :)







23 komentarze:

  1. Lidziu Twoja wyobraźnia nie ma granic wiem, że się powtarzam .
    Mini łapacze cudeńka.
    Pozdrawiam cieplutko Lidziu i przesyłam tulaski 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, każdy w innym kolorze, czyli dla każdego coś pięknego :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym to nazwała zespół niespokojnych rak. Hebe, Ty nie możesz siedzieć bezczynnie. Ale te mini łapacze bardzo mi się podobają .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności :D Bardzo mi się podobają Twoje mini łapacze :DDD

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeurocze maleństwa Lidziu :)
    Ten musztardowy wpadł mi w oko od razu :)
    Strasznie lubię te Twoje pomysły, a szczególnie fakt, że spoglądasz na jakąś rzecz (metalowe kółko ;p ) a w głowie rodzi się pomysł, który realizujesz :) :) :)
    Pozdrawiam ciepło !!
    Ps.do dziś mam np. taki mini kapelusik od Ciebie. Chyba z córką będę musiała się nim zainspirować, może zrobimy swoje... bo strasznie się nam obu podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne maleństwa, a najbardziej mnie urzekł niebieski łapacz snów. Serdeczności Lidziu.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny pomysł, są urocze i słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale śliczne, w wersji mini bardzo mi się podobają, najbardziej biały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lidziu, takie maleństwa można świetnie wykorzystać- chyba nawet na kartkę by się dało! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysłowe łapacze! Niebieski i biały prześliczne, najbardziej mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Małe też może być piękne. Świetne łapacze!
    Pozdrawiam Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne, na to nie wpadłam. Mam mnóstwo drewnianych kółek od karnisza i robiłam z nich wianki świąteczne na choinkę, a o łapaczach nie pomyślałam :) Są kapitalne. Pozdrawiam Lideczko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjne łapacze :-) Pomysł miałas extra, te miniaturki są świetne :-) Czerwony jest cudny :-) pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lidziu kochana, ale super pomysł! Tak malutkich łapaczy to nie widziałam jeszcze. Wyglądają jak talizmany szczęścia. Pięknie! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne małe łapacze na śliczne maleńkie sny.
    Buziaczki, Lidziu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Sposób w jaki to wszystko potrafisz zrobić jest godny podziwu. Taki łapacz to można zabrać nawet że sobą do kieszeni. Świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lidzia, Ty to zawsze potrafisz zrobić coś z niczego. Magia, po prostu magia! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. cudowne są! Jeden taki mam i wisi u mnie w pracowni;*

    OdpowiedzUsuń
  19. No nie !!! Znów kolejny fantastyczny pomysł Lideczko 😉 Mnie również podobają się łapacze snów,a zwłaszcza takie wielkie makramowe. Twoje mini maleństwa są przeurocze Kochana ! Serdecznie pozdrawiam i buziam 😘

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie urokliwe. Wcale nie muszą być w rozmiarze XXL, żeby cieszyć oko. Małe jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Malutkie te łapacze ale pełne uroku - wspaniale to sobie Lidziu wymyśliłaś.
    Przesyłam uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajniutkie, malutkie i kolorowe - można nimi ciekawie rozweselić ścianę nad łóżkiem :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)