sobota, 18 lutego 2017

"Ubranka" na czekoladki :)

Czyli krótko mówiąc czekoladowniki.
Walentynki już za nami, czekoladki rozdane.
Teraz mogę pokazać jakie powstały...

Jak już poprzednio widzieliście, jeden powstał na wymiankę.
Tutaj kilka ujęć, z przodu, z tyłu, czy środka...


Powstała też jego druga wersja, różniąca się tylko kwiatkami na wierzchu


I jeszcze komplet czekoladowników dla Rodzinki


Tutaj jeszcze widok z tyłu i środka


A na koniec razem


*************************

I kolejna przeczytana pozycja tym tygodniu to:

Lucyna Olejniczak - Hanka - 344 strony
Zdjęcie znalezione w internecie

23 komentarze:

  1. Ojejciu jakie piękne Kochana ! Szczególnie te dla rodziny mne się bardzo podobają, wiele w nich miłości :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Córeńko! Piękne czekoladowniki, Dobrej nocy całuski Pa

    OdpowiedzUsuń
  3. Lidziu Kochana !!!
    Ale ślicznie odziałaś te czekoladki :)
    I aż tyle tych ubranek !!!
    Nie wiem skąd masz ten dodatkowy czas ??? Przyznaj się :P
    U mnie impas :( We wszystkim .....
    A z czytaniem,to już mówiłam,że nie nadążę za Tobą :(
    W tym tygodniu dzieciaki nie pozwoliły mi dokończyć książki...Ale jutro skończę...hi hi :)
    Pozdrowionka miłe na weekendzik :-* :-* :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach te Twoje czekoladowniki:))dokąd Cię nie poznałam nie wiedziałam że coś takiego w ogóle istnieje ,a już że można tak ślicznie odziać czekoladkę to nawet sobie nie wyobrażałam:)))mojaś Ty zdolna dziewczynko:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne czekoladowniki. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe czekoladowniki! Nie wiem czemu, ale jeszcze żadnego nie popełniłam, czas to zmienić;)
    Kasiążka świetna! Przezytałam wszystkie części i bardzo mi się podobały.
    Pozdrawiam Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne czekoladowniki, Lidko!
    Tak pięknie ubrana czekoladka z pewnością smakuje jeszcze lepiej :-)
    No i taki wysyp tych czekoladowników na blogach, że też muszę spróbować swoich sił...

    OdpowiedzUsuń
  8. Liduś, czekoladka w takim ubranku smakuje podwójnie.
    Buziaczki słodkie jak wszystkie czekoladki razem wzięte.

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle razy już próbuję zrobić czekoladownik ! Super wyszło, czekolada w takim ubranku na pewno smakuje lepiej!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne czekoladoniki stworzyłaś:) Pięknie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mistrzowskie i słodkie. Miło otrzymać tak pieknie opakowane czekoladki. Włożyłas w to wiele serca. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczności :) Piękne ubranka dla czekoladek i od razu prezencik lepiej wygląda :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekoladowniki są równie śliczne jak ich zawartość apetyczna (i kaloryczna ;-)). Podziwiam twoje tempo czytania.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jednym słowem Twoi bliscy mają z Tobą słodkie życie :).

    Super ubranka zrobiłaś dla czekoladek :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Pieęne ubranka na czekoladki uszykowałaś! Świetnie się prezentują. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześliczne czekoladowniki:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lideczko, cudowne są te czekoloadowniki. Na pewno tak zapakowana czekoladka jest dużo, dużo smaczniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
  19. No no!!! cały słodki komplet, widać radochę przy tworzeniu po Twoich czeko!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale słodkie pudełeczka, aż wszystko lepiej smakuje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne czekoladowniki. Dziękuję za udział w wyzwaniu DIY. Pozdrawiam gorąco Paulina DT DIY.

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne czekoladowniki :) Dziękuje za udział w naszym wyzwaniu Papierowo :) Pozdrawiam DT DIY Karola

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)