Jakby nie patrzeć wiosna i jesień to są dwie pory roku które kocham i uwielbiam.
Jeżeli o mnie chodzi to tylko one dwie mogłyby w całym roku być :)
Co roku z utęsknieniem czekam na wiosnę, cudownie że już nadeszła,
ale póki co będzie u mnie jeszcze trochę jesieni i takie moje maleństwa.
Dzień leci za dniem, czas mi ucieka nie wiem nawet kiedy.
Nawet nie wiem kiedy te daty w kalendarzu się zmieniają.
Czasu na tworzenie jak na lekarstwo, więc choć jakieś starocie będę tutaj
wstawiać, żeby blog nie zarósł kurzem i pająki go nie oblazły... bleeeee :)
A z takich "staroci", czyli zeszłorocznych rzeczy mam dwa aniołki,
zrobione dla dwóch Ew, w podziękowaniu za piękne karty
do mojego pamiątkowego albumu.
l