Nic nie może się zmarnować! Też tak macie?
Że zamiast wyrzucić coś normalnie do śmietnika, to się zastanawiacie?
I w każdej rzeczy widzicie potencjał i już w myślach widzicie jak to przerobić?
Ja niestety mam tak często, stanowczo za często... :)
W każdym razem Ci co mnie znają to wiedzą, żeby "fajnych" rzeczy
nie wyrzucać, tylko zostawić dla mnie, bo ja to jakoś wykorzystam.
Tak było z tymi pudełkami, które przyniósł mi kiedyś mój Mąż
Wzięłam różne skrawki papierów i innych drobiazgów,
które też zostały uratowane przed wyrzuceniem przez innych
I po krótkiej "zabawie" pudełeczka dostały drugie życie
Jako, że jest to recykling to oba pudełeczka zgłaszam na wyzwanie na blogu DIY