Podkładki

Zostały mi kiedyś kawałki takiej gumowej maty łazienkowej.

A jak wiadomo szkoda wyrzucić, bo może sie jeszcze do czegoś przydać :)

Posiedziałam nad nimi, pomyślałam i w rezultacie powstały podstawki pod szklankę.

Tyle dobroci...

I jak Wam nie dziękować za tyle dobroci jakie od Was otrzymuje...

Tym razem przeogromną radość sprawiła mi Trojanda.

Dostałam kolejny prezent - niespodziankę. Zobaczcie jakie cudowności :)

Marzenko nie wiem jak Ci dziękować, za te prześliczne prezenty?

Zapraszam wszystkich do zaglądnięcia na blog Trojandy, bo warto!

Zrób to sama - Wieszak

Potrzeba matką wynalazków. Szczera prawda :)

Ja potrzebowałam wieszak do worka na klamerki (ale o nim w innym poście).

Szukałam w sklepach, ale żaden mi nie pasował ani rozmiarem, ani kolorem, ani kształtem.

No więc postanowiłam, że zrobię sobie go sama.

Poniżej fotorelacja, może komuś się kiedyś przyda :)

Kawałek listewki obcięłam na potrzebny mi wymiar.

 Haczyk - ja wzięłam z innego starego wieszaka, ale haczyki
można bez problemu kupić w sklepach np budowlanych.

Kawałek materiału do obszycia listwy.
U mnie jest to akurat kanwa, bo chciałam jeszcze wyhaftować napis.

Tutaj jestem w trakcie haftowania...

Potem zszyłam kanwę w "tunel" i wsunęłam do niego moją listewkę.

 Na koniec zszyłam boki.

Jeszcze tylko wkręciłam haczyk i wieszak gotowy :)

Z resztek

Czyli kolejna odsłona tego, co można zrobić z końcówek różnych rzeczy.

U mnie oczywiście są to przeważnie resztki kordonka, tym razem żółtego.

Na nic wielkiego by nie starczyło, ale na świecznik - jak znalazł

Do tego mała kwiatowa dekoracja, żeby nie był taki "łysy" i gotowe :)

Świecznik zgłaszam na wyzwanie Kolory Jesieni

LUDZIE - Wyzwanie foto

Ludzie - to temat ósmego wyzwania fotograficznego

  

Ludzie - to temat rzeka... można by pisać i pisać i pisać...

Jest nas tyle osób na świecie, a każdy jest inny i na swój sposób wyjątkowy.

Ja może napiszę o ludziach tak ogólnie, czyli jakie osoby lubię, a jakie nie.

Lubię ludzi uczciwych, kulturalnych, szanujących innych, chętnych do pomocy, 

życzliwych, potrafiących cieszyć się drobiazgami i kochających życie.

Nie lubię natomiast egoistów, którzy uważają, że są najważniejsi i że tylko oni się liczą.

Nie lubię osób, które kłamią, oszukują i źle traktują innych.

A oto moje zdjęcie na to wyzwanie

Wybrałam Was moi mili, ponieważ Wasza obecność na moim blogu 

jest dla mnie bardzo ważna i wiele znaczy!

Jak cudownie jest czuć Waszą obecność, jak cudownie jest czytać te wszystkie miłe słowa 

jakie do mnie kierujecie w komentarzach czy w prywatnych mailach.

 Każdy przejaw sympatii z Waszej strony wywołuje na mojej twarzy ogromny uśmiech,

 daje siłę do dalszego działania i sprawia, że życie staje się piękniejsze :)

Właśnie takich ludzi jak Wy chcę w swym życiu spotykać!

Prezent - niespodzianka

 I kolejna fantastyczna niespodzianka jaka mnie spotkała.

Dostałam prezent, którego w ogóle się nie spodziewałam.

Tynka  przy okazji wymianki karteczkowej wysłała mi takie oto prezenty :)

Justynko dziękuję Ci ogromnie za te wszystkie cudowności!

Zapraszam wszystkich do zaglądnięcia na blog Tynki, bo warto!

Biscornu szydełkowe

Taki mały szydełkowy igielniczek. 

Czasem zostają mi kawałki kordonka, które szkoda wyrzucić, 

więc powstają różne małe twory, tak jak ten właśnie biscornu.

PODRÓŻ - Wyzwanie foto

Podróż - to temat siódmego wyzwania fotograficznego

Chyba większość z nas lubi podróżować.

Fajnie jest móc gdzieś pojechać i zobaczyć coś więcej niż tylko swoje miasto.

Ja co prawda jestem typem domatora, ale też czasem lubię gdzieś wyjechać.

I wcale nie mam tu na myśli jakiś dalekich, zagranicznych wycieczek.

Polska też jest pięknym krajem i nie jednym może nas zauroczyć...

Mnie natomiast najbardziej zachwyca fakt samego podróżowania.

Jak cudownie jest się przemieszczać z miejsca na miejsce obserwując świat w ruchu.

Przeważnie obserwuję ten świat zza szyby, ale i tak jest fantastyczny :)

Kiedyś bardzo często podróżowałam pociągiem, od kilku lat jestem już zmotoryzowana,

więc teraz są to głównie podróże samochodem.

Uwielbiam też  jazdę motocyklem, cudownie jest czuć ten pęd i wiatr we włosach...

W swoim życiu miałam też okazję raz lecieć samolotem, małym dwupłatowcem.

Niezapomniane wrażenie, ale samolot to chyba nie jest mój ulubiony środek lokomocji :)

A oto moje zdjęcie na wyzwanie

Oczywiście nie mogło być inne jak tylko w środku lokomocji :)

A dlatego w takiej formie, ponieważ na każdym wyjeździe, choćby tym najmniejszym,

zawsze robię zdjęcia na pamiątkę podróży.

Jesienny koszyczek

Jesienny - dlatego, że te kolory kojarzą mi się właśnie z jesienią.

Teraz tylko nazbierać pięknych, kolorowych liści i ozdoba jesienna gotowa :)

Jako, że koszyczek jest w kolorze pomarańczowym zgłaszam go na wyzwanie

Kolory jesieni - Pomarańczowy

III miejsce

Będąc przy temacie zakładek przypomniało mi się, że jakiś czas temu na blogu 

Złotych rączek została zorganizowana wymianka zakładkowa.

Już po zakończonej wymiance został ogłoszony konkurs na najładniejszą zakładkę. 

Były również przewidziane nagrody za 3 pierwsze miejsca :)

I teraz będę się chwalić, bo moja zakładka zajęła III miejsce

A oto prezenty jakie dostałam w ramach wygranej.

Bardzo Ci Ewuniu za nie dziękuje!

Papierowe

Dziś kolejne zakładki jakie ostatnio zrobiłam, tym razem z papieru.

No może nie tak całkiem do końca bo są też drobne wstawki szydełkowe.

Zakładki te robi się szybko, łatwo i przyjemnie i bardzo mi się podobają :)

 Zakładkę zgłaszam na wyzwanie w Silesian Craft
Jeżeli muszę konkretnie to niech to będzie różowa, bo najbardziej lubię ten kolor :)

W moich ulubionych kolorach

Dawno, dawno temu...

Zrobiłam sobie takie ładne małe opakowanie.

W zasadzie nie wiem jak takie maleństwo nazwać, ja mówię na nią sakiewka.

Oczywiście w moim ulubionym różowym kolorze  :)

Jakiś czas temu zrobiłam podobną.

Tym razem w moim drugim ulubionym kolorze, czyli fioletowym.

(Bo ja mam kilka ulubionych kolorów)

Dodatkowo ta sakiewka jest taka bardziej z bajerami :)

Lubię tę formę opakowań, bardzo fajna na małe prezenciki :)

Miła niespodzianka

O tak, spotkała mnie kolejna miła niespodzianka :)

Ania z bloga Z wiatrem i pod wiatr złapała u mnie licznik 10000

Oczywiście dostała ode mnie za to prezent.

Ale żeby było milej Ania wysłała prezent również i mi! :)

Aniu bardzo, bardzo Ci dziękuję za te wszystkie wspaniałe rzeczy jakie otrzymałam.

Ale przede wszystkim za to, że zechciałaś mi zrobić taką niespodziankę :)

A oto co dostałam od Ani: