Co prawda już jest po świętach, ale miło je sobie czasem wspomnieć...
Tym bardziej jak kojarzą mi się one z przepysznym ciastem jakie zrobili moi Rodzice :)
Tym bardziej jak kojarzą mi się one z przepysznym ciastem jakie zrobili moi Rodzice :)
Smaczne wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńzamawiam uszko,super pomysł z takim zajaczkiem
OdpowiedzUsuńPewnie już się nic nie uchowało:D Wygląda bardzo smakowicie;)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto! I na pewno strasznie smaczne :)
OdpowiedzUsuńJaki uroczy króliczek!
OdpowiedzUsuńMoja mucha- myślę, że nie stracę wygląda apetycznie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJakie słodkie ciasto!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że wzięłaś udział w mojej rozdawajce :)
Jaki smakowity pan królik - szkoda by mi było go schrupać:)
OdpowiedzUsuńAle smakowity zajączek/króliczek :)
OdpowiedzUsuń