Tak sobie siedziałam i znów dłubałam na szydełku
A z tej mojej dłubaniny wyszło coś takiego.
Oczywiście znów nie potrafię tego nazwać jakimś jednym
konkretnym słowem, nazywam więc to sobie pojemniczkiem :)
Jeżeli chodzi o szydełko, to ja jestem samoukiem.
Nauczyłam się robić na szydełku metodą prób i błędów
I podejrzewam, że do dziś źle czytam schematy
Ale co tam, ważne, że w ogóle coś mi wychodzi :)
Nie dawno dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak słupek reliefowy
Co to za cuda? Zaczęłam więc szukać w internecie i znalazłam.
I w tym pojemniku po raz pierwszy w życiu takie właśnie słupki zastosowałam.
Człowiek jednak całe życie się uczy... :)
A z tej mojej dłubaniny wyszło coś takiego.
Oczywiście znów nie potrafię tego nazwać jakimś jednym
konkretnym słowem, nazywam więc to sobie pojemniczkiem :)
Jeżeli chodzi o szydełko, to ja jestem samoukiem.
Nauczyłam się robić na szydełku metodą prób i błędów
I podejrzewam, że do dziś źle czytam schematy
Ale co tam, ważne, że w ogóle coś mi wychodzi :)
Nie dawno dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak słupek reliefowy
Co to za cuda? Zaczęłam więc szukać w internecie i znalazłam.
I w tym pojemniku po raz pierwszy w życiu takie właśnie słupki zastosowałam.
Człowiek jednak całe życie się uczy... :)
Wspaniały efekt:) Miłej niedzieli życzę)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie Ci wyszedł ten pojemniczek, jest bardzo uroczy . Masz rację co do tego, że człowiek całe życie się uczy :) Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńŚwietny koszyk!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój pojemniczek :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, wspaniale radzisz sobie z szydełkiem :)
Pięknie szydłujesz.Jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia.
Pozdrawiam
:)
Wspaniały :)
OdpowiedzUsuńPisałaś u mnie gdzie można zobaczyć jak skręcać róże , podam Ci stronkę
http://kursykrokpokroku.blogspot.com/2011/02/kurs-krok-po-kroku-roze-z-bibuy-z.html , to jedna z wielu więcej znajdziesz
na YOU TUBE wpisując róże z bibuły :) Pozdrawiam :)
Śliczny pojemniczek, masz wielki talent..podziwiam bo ja tak nie potrafie...Dlatego wielką radość sprawia mi wizyta u Ciebie na blogu bo mogę te piękne dzieła oglądać:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny ten pojemniczek. Super ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu :-)
Jak skromnie napisałaś- siedziałam,dłubałam i wyszło ,ale co wyszło ,po prostu cudo wyszło.Pozdziwiam takie dłubanki.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI z tej dłubaniny wyszedł fajny koszyczek!
OdpowiedzUsuńTak sobie myślałam, że to idealna miseczka na cukierki i wtedy zobaczyłam ostatnie zdjęcie:) Co się będę rozpisywać, jak zwykle bardzo ładnie Tobie wyszła ta praca. Ja też jestem samoukiem ale w kwestii haftu krzyżykowego i jak się nauczyłam tak do dziś robię krzyżyki w przeciwnym kierunku niż podają poradniki z tej dziedziny:D
OdpowiedzUsuńPrześliczny koszyczek! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje dłubanki:)
OdpowiedzUsuń