Wreszcie na przedstawienie się przyszła pora
Na imię mam Intuś - zdrobnienie od Interlokutora
To przeze mnie Pani na nic czasu ostatnio nie miała
Bo od rana do wieczora mną się zajmowała
Kiedy byłem mały - dwa miesiące miałem
Od mojej mamy zabrany zostałem
Przez miesiąc czasu pewna rodzina mnie miała
A potem nie wiem dlaczego, dalej mnie oddała
Nowy Pan i Pani po mnie przyjechali
Mocno przytulili i do domu swego zabrali
Od tej pory moje życie całkiem się zmieniło
Jest cudownie, jest wspaniale, tak fajnie i miło
Dużo rodziny nowej już poznałem
Na tę okazję udekorowany ładnie zostałem
W tym domu wszyscy bardzo mnie kochają
Bawią się ze mną, karmią i o wszystko dbają
Nauczyłem się już siadać i łapkę podaję
A w nagrodę za to kosteczkę dostaję
Moi Państwo są dla mnie nawet tacy mili
Że specjalnie dla mnie kapcie poświęcili
I fajne zabawy wciąż wymyślają
Które wiele radości zawsze mi dają
Jestem grzeczny piesek i o wyjście ładnie proszę
Z każdego spaceru jakąś pamiątkę sobie przynoszę
A to listek, a to kasztan, a to jakieś kamyki
Ale najczęściej jednak - są to różne patyki
Oprócz tego często na balkonie przesiaduję
I z wysokości czwartego piętra wszystko obserwuję
Lubię jeść, zjadłbym wszystko co by mi podali
Gdyby tylko do tej miseczki, częściej mi coś wkładali...
Dlatego jedzenia zawsze porządnie pilnuje
Gdyby tylko do tej miseczki, częściej mi coś wkładali...
Dlatego jedzenia zawsze porządnie pilnuje
Jeżeli trzeba to pod lodówką godzinami waruje
Niektórzy z innego miejsca jedzenie przemycają
Ale i tak wtedy zawsze ze mną do czynienia mają
I nawet gdy już zamykają się oczki moje
To ja do końca wiernie na straży jedzenia stoję
Jestem jeszcze malutki, więc często przysypiam, co oczywiste
A moje pozycje do spania są przeróżniste
Każda pozycja jest super, po każdej noc jest udana
Ale najcudowniej jednak, jest mi na nóżkach u Pana
Moi państwo za to wygodne łóżeczko mają
Mi niestety z niego korzystać nie pozwalają
Lecz gdy tylko nie widzą, od razu się do niego ładuję
Układam wygodnie i grzecznie pochrapuję
I mimo, że takiego łobuziaka w domu mają
To moi Państwo i tak bardzo mnie kochają
No ale powiedzmy sobie szczerze:
W tak cudownej mordusi
Każdy zakochać się musi!
Psiak jest słodki;))Najpiękniejsze zdjęcia to te,na których psiaki spią w tych swoich cudacznych pozycjach;)
OdpowiedzUsuńUściskaj go Lidziu ode mnie i wyczochraj za uszkiem;)
Jaki fajniutki Intuś! Skąd pomysł na takie imię?
OdpowiedzUsuńŁo matulu ale świetnie opisałaś ,znaczy psiak sam o sobie napisał .Słodziak z niego ,a foty w pozycjach śpiących i wszelakich są the best.
OdpowiedzUsuńLidziu niezła z Ciebie literatka
Buziole :)
Śliczny nowy członek Twojej rodziny :-) Pięknie pozuje do zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Intuś ma talent pisarski hi hi hi;) Słodziaczek z niego:))) Fotki są fantastyczne a Intuś jest rewelacyjnym modelem.
OdpowiedzUsuńProszę go wyczochruniać za uszkiem ode mnie;)
Dzięki Tobie i Intusiowi humorek od razu mi się poprawił. Te pozycje śpiące są obłędne - jakbym widziała moją Luneczkę;) A to wkradanie do łóżka skądś znam;) Wtedy Lunusia udaje , że nic nie słyszy hi hi hi :)))
Pozdrawiam serdecznie Kasia
Ale słoooodki! i jaki cudowny opis! Też mam szczeniaczka w domu i jak to czytałam to jakbym go widziała :)
OdpowiedzUsuńUroczy ten twój psiak:) najwierniejszy przyjaciel domu:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny psiak:) A jak się rewelacyjnie przedstawił:D Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnego macie nowego członka rodziny - słodziak z niego.
OdpowiedzUsuńA fotki są wspaniałe.
Pozdrawiam serdecznie :))
pogłaszcz malucha od Eluni
OdpowiedzUsuńSuper, że Intuś znalazł kochający domek :)
OdpowiedzUsuńA właściciele psów dzielą się na tych, którzy pozwalają spać pasiakom w łóżku i na tych, którzy się do tego nie przyznają ;)
Wymiziać proszę Intusia ode mnie :)
Przesłodki psiak!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
No to się nie dziwię, że czasu brakuję, jak ktoś całymi dniami tak ślicznie rymuje :)
OdpowiedzUsuńProszę wyczochraj od Ani Intusia, przesyłam pozdrowienia dla mamy i tatusia :)
Suuper mordeczka fajnie opisałaś .OO ale macie duży balkon
OdpowiedzUsuńJaki słodziutki! No to macie teraz nową maskotkę w domu. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudny psiaczek i na pewno wniesie do domu dużo radości:) pozdrowienia dla was i psiaczka tez
OdpowiedzUsuńŚliczna mordeczka :-) I jaka zdolna, wierszykiem gada :-)
OdpowiedzUsuńPozycje na śpiocha przezabawne :-)
Tylko się zakochać <3 Gratuluję decyzji :) Wierszem jestem zauroczona- chylę czoła... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny psiaczek ..... a opowiadanie o życiu Pieska bajka :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lidziu kochana tak pieknie rymujesz od rana
OdpowiedzUsuńPsinka przecudnej urody , powaliła mnie na kolana
Historyjka wierszowana jest świetne napisana :-)
Hehehe no dobra nie będę Ci zabierac chlebka , ale nowy członek rodziny słodziak a Ty masz niewątpliwy talent literacki. Ja Cię rozgrzeszam z niebecności na blogach, powód był bardzo ważny.
Pozdrawiam serdecznie i buziaczki dla Ciebie .
No, piesek prześlicznie o sobie opowiada... Ubawiłam się do łez, a zdjęcia jeszcze fajniejsze.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Słodki psiaczek :)
OdpowiedzUsuńSuper ten nowy członek rodziny, kochajcie go i nie pozwólcie sobie wchodzić na głowę, to zaraz to wykorzysta i to on będzie Waszym Panem, a nie na odwrót :)
OdpowiedzUsuńPozdrówka :)
Słodziak i wielki szczęściarz bo znalazł wspaniałą rodzinę.
OdpowiedzUsuńCudowny piesek. Masz talent dziewczyno, tak pięknie wierszowaną prozą opisałaś jego żywot, że zastanawiam się gdzie takowej poezji uczą. Post cudowny, nowemu członkowi rodziny poświęcony, ale ile w nim serca, miłości, to już zadowolona mordka wtulona w kolana Pana, na zdjęciach uwieczniona, wyraża najlepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze Słomianego zapału.
śliczny piesek, a jak super się zaprezentował ;)
OdpowiedzUsuńcudny piesełek a opis świetny :) fajnie się czytało, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pościk, uśmiałam się do łez, nawet narzeczonego wołałam, żeby mu się udzieliło :) Świetny psiak, fajnie, że znalazł kochającą rodzinę! :)
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńśliczny piesek
OdpowiedzUsuń