Takie są właśnie notesy, które za chwilę zobaczycie.
To jest moja kolejna propozycja na ich "ubranie".
Po okładkach haftowanej, szydełkowej czy filcowej,
teraz powstały okładki z pianki foliowej.
Ja jestem nią zafascynowana, szkoda tylko że tak mało jej kupiłam
jak były u nas w sklepie (a dobra cena była), na przyszłość kupię więcej :)
A oto już te notesiki...
Mam nadzieję, że dziewczynom które je dostały
spodobał się ten rodzaj okładki :)
Ależ pomysłowe, ciekawa jestem czy trwała jest ta pianka i nie zniszczy się szybko w torebkowych czeluściach. Pomysł bombowy
OdpowiedzUsuńLidziu ja też żałuję ,że nie kupiłam więcej takiej pianki ;) - można ją na różne sposoby wykorzystać.
OdpowiedzUsuńPomysł świetny - śliczne ubranko dostały notesiki :) Choć lubię niebieski to zielony skradł moje serducho.
Pozdrawiam cieplutko :) Kasia
Świetne, wiosenne :) Szczególnie ten zielony bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy zabawę z pianką, notesy prezentują si wspaniale;)
OdpowiedzUsuńPięknie wiosenne kolorki tych notesów, na pewno spodobają się wlascicielkom.
OdpowiedzUsuńCo do pianki , jest trwala tylko mocno się brudzi.
zielony notesik jest boski:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł! notesy wygladaja bardzo oryginalnie!
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci te notesy wyszły- faktycznie, wdzięczny materiał :)
OdpowiedzUsuńFAJNE!!!!
OdpowiedzUsuńpomysłowe i ciekawe,i piękne
OdpowiedzUsuńŚliczne są. :D
OdpowiedzUsuńŚwietne notesy, a ich właścicielki z pewnością zachwycone :)
OdpowiedzUsuńświetne notesiki
OdpowiedzUsuńbardzo fajne notesiki
OdpowiedzUsuńTo jest chyba bardzo wdzięczny materiał do robótkowania,chociaz ja nigdy z nią nie ,,pracowałam''
OdpowiedzUsuńŚlicznie wykorzystałas tą piankę.Bardzo fajnie wszystko powycinane.Oryginalne i piekne;)
Też mam takie pianki w domu i zastanawiam się jak to wszystko z nich powycinałaś ,bo tak równiutko i pięknie.Czy to jakimś wykrojnikiem ,dziurkaczami czy jak?
OdpowiedzUsuńA notesy wyszłe śliczne i bardzo kolorowe.
POzdrawiam Lidziu :)
Danusiu, większość jest wycinana z wykrojników, jedynie te małe listki i zwijane kwiatki na niebieskim notesie są wycinane od ręki :)
UsuńOba są piękne, a jeden z nich pasowałby do moich oczu, a na drugim jest moje ostatnio ulubione połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńJakie piękne! :) Cudnie wszystko Ci Lidziu wyszło i na pewno nowym właścicielkom się spodobały - nie ma innej opcji :)
OdpowiedzUsuńCóreńko notesiki są śliczne. kolory są oba ładne, ale zielony ma ładniejsze kwiatki które ładniej zdobią miłego wieczoru całuski pa
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że notesik się podoba :) Jest rewleacyjny i jak dla mnie na wiosne ten zielony to cudo :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne notesiki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie znam tej pianki. Piękny efekt uzyskałaś! Sliczne te notesiki. Buziak.
OdpowiedzUsuń:)) ale śliczne :) i radosne
OdpowiedzUsuńNa prawde kapitalny pomysł!!! Dziękuję, że zatrzymałas się u mnie! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam Cię dziś na wyniki losowania!
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuń