Tak jak zapowiedziałam poprzednio, zostały mi jeszcze dwa prezenty,
którymi chętnie się pochwalę, bo dziewczyny śliczności mi wysłały.
A dostałam je za złapanie liczników u Reni i Janeczki.
Ja się nie chwalę dlatego, żeby ktoś mi zazdrościł tego co dostałam,
choć przyznam szczerze, że jest czego zazdrościć, oj jest... :)
Ja uważam, że wszystkie te osóbki, które mnie w jakikolwiek sposób
obdarowały ( i nie tylko mnie), po prostu zasługują na to, żeby je wymienić
i pokazać jak wielkie i hojne mają serca. Dziękuję Wam za to serdecznie!
To zaczniemy od Janeczki, która za złapanie licznika wysłała mi
Śliczną kartkę
Do tego kawusię
I cudną frywolitkową zakładkę
Natomiast Renia za złapanie licznika wysłała mi
Cudną kartkę
Trochę słodkości
I całe mnóstwo przydasi
A do tego te kwiatki i piękną różę, które sama robiła
Dziewczyny moje kochane, dziękuję Wam bardzo za te śliczności.
Jesteście takimi dobrymi aniołami, które wiedzą jak wywołać uśmiech
Jesteście takimi dobrymi aniołami, które wiedzą jak wywołać uśmiech
na mojej twarzy. Buziaki Wam za to wielkie przesyłam.
Ale, ale dwa dni temu znów dostałam dwie przesyłki.
Były to cudowne widokówki. Od Ani
I od Bożenki
Dziewczyny uwielbiam Was i dziękuję, że nadal o mnie pamiętacie
i wysyłacie te karteczki. Nawet nie wiecie jaka to dla mnie przyjemność :)
Bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję!
A pamiętacie poprzednie chwalenie się grillem?
Wczoraj robiliśmy jego test :)
Mięsko kupione
Grill się ładnie rozgrzewa
No i smażymy. Z jednej strony ...
I z drugiej strony
A na koniec wcinamy :) Mniam
Musze przyznać, że zapachy szły cudowne,
ale żaden z sąsiadów na nas nie krzyczał więc jest super :)
Bożenko kochana, jeszcze raz wielkie dzięki :)
Miłej dalszej niedzieli Wam życzę!
Śliczne prezenty
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty dostałaś Lidziu, a mięsko wygląda tak smakowicie, że głodna się zrobiłam - idę na kolację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Lideczko, gratuluję podarków- piękne; karteczki z podróży,jak sądzę, też potrafią rozczulić serce. Co do grilla... mmmmmmm; cudowny zapach ;) Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńLidziu gratuluję prezencików a grill widzę egzamin zdał :)
OdpowiedzUsuńI znów pięknie Cię dziewczyny obdarowały! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPrezenty rewelacyjne ! Szczerze gratuluję i życzę smacznego do tego i następnych smakowitości grillowych :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńLiduś, piękne prezenciki i jaka radość serca! Dobrze, że się chwalisz, trzeba mówić o tym, co dobre i piękne. A mięsko z grilla nader apatyczne, chyba mi się dziś przyśni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Córeńko! I tym razem dostałaś przecudne prezenty,świetnie jest mieć takich dobrych przyjaciół, spokojnej nocy całuski pa
OdpowiedzUsuńMiło mi Lidziu, że podobają Ci się prezenciki.
OdpowiedzUsuńMięsko apetyczne niebywale. Pozdrawiam ;)
Gratulacje, a jak patrze na mięsko to aż mi ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Super prezenty:))u nas sąsiad zrobił sobie grilla na balkonie to ludzie wezwali straż pożarną bo myśleli ,że się pali:))))
OdpowiedzUsuńI znowu jest się czym chwalić! cudowności!
OdpowiedzUsuńSlicznosci . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Cię dziewczyny obdarowały.
OdpowiedzUsuńsuper prezenty, zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu
OdpowiedzUsuńmmmmm - smakowicie!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje niespodzianek:-) a czy zapachy i dym z tego grila można porównać do tych ze zwykłego? pozdrawiam i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńDario, zapachy jak najbardziej tak, natomiast dymu to nie było prawie wcale. Troszkę tylko na początku jak się grill rozgrzewał. Dlatego świetnie się nadaje do urządzania grilla na balkonie :)
UsuńWspaniałe prezenciki Kochana dostałś :* Gratuluję :*
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty!! Grillem zrobiłaś mi taki apetyt że zaraz idę do lodówki po kabanosika! I znów łamię zasady 😊 ściskam mocno i cieplutko pozdrawiam ❤
OdpowiedzUsuńpychota i mięcho i prezenciki ! :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze cudnie kolorowo, a tym razem też i smacznie, dobrze, że już po kolacji :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Udane prezenty Lideczko dostałaś. Podoba mi się grill, fajny i można się bawić na balkonie, a to ważne!
OdpowiedzUsuńMasz szczęście z tym łapaniem licznika. Ja to nie wiem jak złapać,:))) A nawet gdybym wiedziała to i tak bym nie złapała, taka już jestem:)
Piekniutkie prezenty i pocztóweczki.
OdpowiedzUsuńA grill widzę, ze udany :)