Minęło już 6 tygodni a ja wciąż nie mogę się pozbierać...
Nie mam kompletnie ochoty na żadne robótki, ani nawet na to
żeby pozaglądać na Wasze blogi i nie wiem kiedy to się zmieni.
Nigdy nie sądziłam, że to będzie takie trudne, wciąż nie mogę się pogodzić
ze śmiercią Mamusi, a mimo upływu czasu ten ból wcale nie słabnie...
Ostatnio zrobiłam prządki w Mamusi rzeczach
i teraz szukam chętnych do ich przygarnięcia.
Lubiła zbierać przeróżne rzeczy, robiła to całymi latami.
Ja sama wzięłam sobie co mogłam, ale więcej już nie zmieszczę.
Dlatego postanowiłam część oddać w zamian za zwrot kosztów wysyłki.
Co do kosztów to podam je po zważeniu i umówieniu się jakim
sposobem miałabym to wysłać, ale nie powinno być drożej jak 15zł.
sposobem miałabym to wysłać, ale nie powinno być drożej jak 15zł.
Jeżeli kto będzie chętny, to niech się zgłosi w komentarzu. Ja za kilka dni
sprawdzę i wtedy razem z najbliższymi wybierzemy co do kogo pojedzie.
A do rozdania są:
Aniołki - rozdane
Zostaną wysłane do Reni, Avrea i Zacisze Lenki
Elfy - rozdane
Zostaną wysłane do Reni
Muszelki - rozdane
Zostaną wysłane do Uli K i Etoile
Zostaną wysłane do Uli K i Etoile
Świeczki - rozdane
Zostaną wysłane do Avrea
Zostaną wysłane do Avrea
Długopisy - rozdane
Zostaną wysłane do Zaklętej igiełki
Zostaną wysłane do Zaklętej igiełki
Obrazki święte - rozdane
Zostaną wysłane do Zacisze Lenki
Zostaną wysłane do Zacisze Lenki
Widokówki - rozdane
Zostaną wysłane do Uli K
Zostaną wysłane do Uli K
Papeterie - rozdane
Zostanie wysłana do W cichym zakątku
Zostanie wysłana do W cichym zakątku
Serwetki - rozdane
Zostaną wysłane do Uli K, Zacisze Lenki i Agatki Baran
Zostaną wysłane do Uli K, Zacisze Lenki i Agatki Baran
Kapsle od piw - rozdane
Zostaną wysłane do Avrea
Zostaną wysłane do Avrea
Etykiety od zapałek
rozdane
rozdane
Etykiety od piw i alkoholi - rozdane
Zostaną wysłane do Avrea
Zostaną wysłane do Avrea
Opakowania od papierosów
rozdane
Opakowania po cukierkach
rozdane
rozdane
Opakowania po czekoladach
rozdane
rozdane
Opakowania po herbatach
rozdane
rozdane
Opakowania po mydełkach
rozdane
rozdane
I różnego rodzaju przydasie do tworzenia kartek - rozdane
Zostaną wysłane do Izy Hebdy, Etoile i Zacisze Lenki
Zostaną wysłane do Izy Hebdy, Etoile i Zacisze Lenki
Nie rozkładałam wszystkiego do zdjęć na pojedyncze sztuki,
bo za dużo tego było, ale myślę że widać że w tych woreczkach
czy na kupkach trochę się tego znajduje. Do nie których kolekcji
sama jeszcze dołożyłam kilka rzeczy już po zrobieniu zdjęć.
Wszystko jest popakowane w pudełkach i tylko czeka na wysyłkę.
Mam nadzieję, że znajdą się jakieś chętne osoby na to,
bo ja nie mam sumienia tego wyrzucić :(
A jeszcze mogę wydać takie pudełka, może komuś się przydadzą
Rozdane - Zostaną wysłane do Akrimeks
Rozdane - Zostaną wysłane do Akrimeks
Dziękuję Wam dziewczyny kochane, że zechciałyście
te rzeczy przygarnąć i dać im nowy dom!
Myślę, że długo będzie jeszcze bolało... tulam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę to przygarnę muszelki, część serwetek i widokówek, ale nie wszsytkie na pewno ktoś jeszcze znajdzie się chętny - we wszsytkim trzeba mieć umiar ;)
Współczuję Ci bardzo Lidziu. Straciłam niecałe pięć lat temu mamę i wiem jak bardzo to boli.
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę wycinanki i przydasie do robienia kartek.
Lidziu kochana wiem doskonale jak to boli - tulę Cię mocno.
OdpowiedzUsuńPrzygarnę wykrojniki:
1. balon - 5 zł
2. trawa - 8 zł
3. liście 08 - 8 zł
4. gwiazdka 12 - 6 zł
5. gwiazdka 01 - 15 zł.
4. okno - 15 zł
Ile kroć wchodzę na bloga i nie widzę nic nowego domyślam się, jak trudno Ci musi być, bardzo Ci współczuje... Mam nadzieję, że w myśl zasady czas goi rany każdego dnia będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńChetnie przyjmę rzeczy do kartek i muszelki.
Lidziu Twoja Mama była wspaniałą osobą i na pewno Jej strata jest bardzo bolesna. Bardzo Ci współczuję i tulę serdecznie. Jeśli można przygarnę aniołka, część przydasi do kartek i część serwetek, i może część obrazków religijnych, ale czy nie jestem zbyt zachłanna? Chętnie podzielę się z innymi. Mam aniołka podobnego do tego z księgą (obok tego na kuli), ale niebieskiego. Poprosiłabym jednego na pamiątkę. Na wykrojniki się nie skuszę, bo nie mam maszynki.
OdpowiedzUsuńLidziu wciąż sie za Ciebie modle o ulgę w cierpieniu po stracie mamy.... Sporo tego Mama nazbierała, moge poprosić troche serwetek bo mi sie jakos mój zbior wybrakowal, gdyby Ci sie rzuciła w oczy lawenda na serwetkach i kwiaty to poprosze i daj Lidziu prosze znac co i jak z kosztami😘
OdpowiedzUsuńUczucie straty zostaje na wiele lat,jedynie nieco słabnie, ale nigdy nie do końca :( Tulę Cię więc mocno. Uwielbiam długopisy; więc chętnie się nimi zaopiekuję. Buziaki Lidziu :)
OdpowiedzUsuńLidziu, trzymaj się, na pewno trudny czas przeżywasz, sam coś o tym wiem. Trzymam kciuki, by ból niebawem ustał, choć na pewno to nie będzie łatwa droga... Pozdrawiam i ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńLideczko kochana cóź mogę powiedzieć, w takich chwilach nie ma słów ktore pomogą złagodzić ból po stracie mamy :(
OdpowiedzUsuńWierzę, że z każdym kolejnym dniem będzie lepiej...życzę Ci tego z całego serca :)
Uściski cieplutkie.
Ania.
Takie to nasze życie... mam nadzieję, że kolekcje Twojej Mamy będą cieszyć innych i budować Jej pamięć. Poproszę Cię o wykrojnik pudełeczko i liście 06 0raz 07. Na żałobę niestety nie ma lekarstwa, ale przecież masz blogowy świat i dowód na to, że na Ciebie czekamy.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, co tu można powiedzieć ... myślę ciepło każdego dnia, przytulam i buziaki przesyłam. A kolekcje są niesamowite :) Niestety ja mam nadmiar własnych przydasi i chroniczny brak miejsca w domu, więc tym razem nie pomogę. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńLidziu współczuję bardzo , wiele czasu jeszcze upłynie zanim się z tym pogodzisz.
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę wykrojniki Ramka 03 i Ramka 05
Pozdrawiam i tulam do serducha
Witaj Lidziu, bardzo współczuję i jestem z Tobą całym sercem, z chęcią przygarnę papeterię, jeżeli jest jeszcze wolna. Pozdrawiam i ściskam :)
OdpowiedzUsuńTak jak koleżanki wyżej, myślę, ze ból jeszcze potrwa, ale z czasem zacznie maleć. Twoja mama była niezłym kolekcjonerem i faktycznie zal by było teraz wszystko wyrzucić, na pewno znajdą się chętni na takie przydasie. Pozdrawiam Cie gorąco
OdpowiedzUsuńDalej myślami jestem z Tobą kochana Lidziu, ach szkoda że nie widziałam wczoraj tego posta ileż tutaj pięknych serwetek i przydasi, no cóż kto pierwszy ten lepszy:)
OdpowiedzUsuńKochana przytulam Cię mocno i łączę się z Tobą w bólu...rozumiem Cię doskonale
OdpowiedzUsuńbyłabym zainteresowana niektórymi Aniołkami , świeczkami , kapslam i Etykiety od piw i alkoholi
pozdrawiam iściskam serdecznie :*
ps. kapsle dla mojego męża ...kolekcjonuje ;)
UsuńLidzi ślicznie Ci dziękuję 😘
UsuńJa zaopiekuję się Aniołami chciałam bym aby ten w czerwonej sukience z prawej strony został z Torbą bo dostała go Krysia ode mnie a przegrana też i stepelki dam i kwiatków Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLidziu jesteśmy przy tobie sercem i myślami na smutek i strata najbliższych nie ma lekarstwa zostają wspomnienia fajnych chwil spędzonych razem Ściskam mocno
wiem że bedzie lepiej.....coraz mnie będzie bolało ....
OdpowiedzUsuńKochana Moja:)przytulam Cię mocno,mocno.Wiem,że jest to dla Ciebie ogromna strata i pomimo tego,że byliśmy na Helu nie dzwoniłam i nie zawracałam Ci głowy.Może w przyszłym roku uda się nam spotkać.Trzymaj się kochana :))uściski dla męża:)
OdpowiedzUsuńLidziu przytulam i modlę się za Krysię.
OdpowiedzUsuńLidziu kochana tulę Ciebie mocno i jestem z Tobą myślami! Trzymaj się kochana!
OdpowiedzUsuńLidziu kochana trzymaj się, wiem że Ci ciężko i nawet nie potrafię sobie wyobrazić jaki to okropny ból i smutek.... Ale czas leczy rany, tylko niekiedy potrzeba to dużo, zanim rany się zagoją...
OdpowiedzUsuńJa bym wzięła te 3 plastikowe pudełka i te z czerwonym w środku...
Kochana Lidziu, jesteś zawsze w mojej modlitwie i sercu.
OdpowiedzUsuńWidzę Lidziu, że Twoja Mamusia była jeszcze większym chomikiem niż ja;) Zawsze śmieję się z córcią że będzie miała niezły problem, by zrobić porządek w moich rzeczach;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Lidziu:)
Kochana Lidziu, bardzo Ci współczuję, to wielka strata. Moja mama zmarła ponad dwadzieścia lat temu, ból z czasem słabnie, ale tęsknota niestety zostaje. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńTo wspaniałe Lidziu, że postanowiłaś rozdać zbiory mamusi :) Na pewno wielu osobom sprawią radość. Chętnie odkupię kilka wykrojników. Rezerwuję: border 01,03,04,05,06,07, klucz, zestaw, ptaszek, spinacze i narożnik 01. Napiszę na @. Ściskam Cię mocno!
OdpowiedzUsuńKochana Lideczko !!!
OdpowiedzUsuńNie umiem słowami wyrazić jak bardzo mi przykro,że cierpisz :(
Cóż to jest 6 tygodni ? Miłości nie mierzy się w czasie ...
Miłość do mamy zawsze będzie wieczna ...nieskończona <3
Też nam przykro że Twoja Mamusia odeszła. Ciepła i wspaniała osoba. Na to trzeba czasu, ale ból zawsze zostanie - jedynie to jakoś trzeba iść do przodu.
OdpowiedzUsuńUściski.
Przytulam Cię bardzo mocno! coś mi się wydaje, że to przejmujące uczucie straty nie zniknie tak szybko... Trzymaj się mocno!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Lidziu mocno Cię przytulam i myślami jestem z Tobą.
OdpowiedzUsuńLidziu chętnie przygarnę coś od Twojej mamy. Jeśli można poproszę o opakowania po zapałkach i czekoladach widzę tam ciekawe obrazki, które można wykorzystać do kartek :).
Aguś, ale ja tych rzeczy już nie mam, wszystkie zostały rozdane...
UsuńW porządku. Na pewno dane osoby się ucieszyły :).
UsuńTeraz widzę, że jest adnotacja, że są "rozdane" wcześniej może mi się strona z błędem otworzyła, bo nic nie pisało :).