Ach, niech już ta wiosna przyjdzie...
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając
swoje zmrożone łapy od lodu, zrozpaczony krzyczy na całe gardło:
- No i gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta wiosna do cholery?!
- No i gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta wiosna do cholery?!
Gdzie
dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?!
Choćby ćwierkanie
wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to wszystko jest?!
A odwilż kiedy
wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba leci a ponoć wiosna już jest.
Łgarstwo i oszustwo na każdym kroku ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...
Wiosna - cieplejszy wieje wiatr,
OdpowiedzUsuńWiosna - znów nam ubyło lat:)
Już nie długo...
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie pada deszcz. Czyżby to się zaczynały pierwsze wiosenne deszcze? całkiem możliwe:)
OdpowiedzUsuńWitaj Jesteś moją parą w wymiance na dodbranoc- jest mi miło , myślę, że sprostam wyzwaniu.Zauważyłam ,że haftujesz, a ja uwielbiam hafty [nie potrafię] i zdana jestem wyłącznie na podziwianie. Tak więc jesteśmy na siebie zdane i czas zabrać się do pracy ha ha pozdrawiam serdecznie i do spotkania Dusia
OdpowiedzUsuń