Z darów natury

Jesień - cudna pora roku, u mnie jest zaraz na drugim miejscu po wiośnie.

Oczywiście mam tu na myśli, taką typową złotą polską jesień.

Gdzie świeci słońce a drzewa pięknie się mienią kolorowymi liśćmi.

To jest zdjęcie drzew rosnących przed naszym blokiem.

Koło domu mam nie daleko las, do którego teraz często chodzę z Intkiem.

Jak pięknie tam teraz wygląda, liście leżące na ziemi i cudownie szeleszczące pod stopami.

Piesek ma niezłe używanie, brodząc w tych liściach :)

Uwielbiam też jesień choćby dlatego, że się tą porą roku urodziłam.
A także jesienią wychodziłam za mąż, jak więc nie mieć do niej sentymentu?
Przy okazji dziękuje Wam serdecznie za wszystkie życzenia i jeszcze te dla mnie
na urodziny i te na naszą rocznicę, którą obchodzimy 5 dni po moich urodzinach :)

U mnie nawet w domu obecnie króluje jesień, co można zobaczyć
w drobnych ozdobach jakie postawiłam na meblach (dla Was zdjęcie komody)
A także w dekoracji stołu jaką zrobiłam dla moich gości.

Ale, ale ja właściwie nie o tym.
Tak na prawdę to chcę Wam dziś pokazać  ramkę na zdjęcie, którą od początku do końca
zrobiłam sama a która powstała z darów natury jakie nam jesień ofiaruje.

Ze sztywniejszej kartki wycięłam sobie kształt ramki, po czym owinęłam ją sznurkiem.
A na końcu ozdobiłam ją jak widać poniżej, samymi "skarbami" z moich spacerów z psem :)

A tak wygląda gotowa rameczka.
Ramkę tą wysłałam Natalce, na Jej urodziny.
A ponieważ uwielbia Ona ważki, to też je tu dwie przemyciłam.
Nie wiem tylko czy można rozpoznać, że to są ważki? :)

I tak właśnie, z każdej strony, wygląda moja jesienna rameczka.

Rameczkę tą zgłaszam na jesienne wyzwanie w Digi Scrap

A także na wyzwanie tematyczne w Kwiecie Dolnośląskim

Oraz na kasztanowe wyzwanie w Różanym Kąciku Dzieł Rąk Własnych