W zasadzie nie wiem jak to fachowo nazwać :)
Ja to nazywam makatką, chociaż może też uchodzić jako rameczka.
Po prostu taka sobie kwiatowa ozdoba do powieszenia na ścianie.
Najpierw zrobiłam na szydełku kwadratową podstawę,
w którą od razu "wmontowałam" patyki od szaszłyków.
Do niej dorobiłam sobie różne kwiatki i listki.
Wymyślałam z głowy i co wyszło to wyszło :)
A na koniec przyczepiłam wszystko do mojego podkładu
Dorobiłam uszko do powieszenia ze wstążeczki i w efekcie końcowym wygląda tak:
Wiem, że nowej właścicielce się podobała, co mnie bardzo cieszy.
Bo samo tworzenie sprawia mi wiele satysfakcji, ale sprawienie
komuś radości, jest dla mnie o wiele bardziej cenniejsze.
I gdybym tylko miała kupę kasiory, to bym co chwilę którąś z Was
czymś obdarowywała, żeby tylko wywołać uśmiechy na kolejnych buziach :)
Bardzo oryginalny pomysł Lidziu, rameczka wygląda przeuroczo. Patrzą na zdjęcie pomyślałam sobie, że gdyby dorobić jeszcze taką siateczkę z tyłu to byłaby cudowna "torebeczka" na kartkę.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki.
Urocza ozdoba!!!
OdpowiedzUsuńPiękna ozdoba :-) Cudne kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajny pomysł, kwiatuszki przeurocze, a zadowolenie osoby obdarowanej najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa ozdoba. I jaka efektowna :) Pozdrawiam cieplutko. Basia z Mazurskich pasji.
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł! chyba będę odgapiać :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na taką rameczkę z kwiatuszkami:) Jak się ja powiesi w oknie to lato będzie się z nim miało cały rok :) Super.
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło ...bardzo bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńPiękna zawieszka Ci wyszła Lidziu :))
OdpowiedzUsuńKwiatki cudne, a zadowolenie osoby obdarowanej - bezcenne.
Pozdrawiam serdecznie :))
Ciekawa ozdoba fajny pomysł
OdpowiedzUsuńŚliczna makatka, bardzo wiosenna i radosna :)
OdpowiedzUsuńO rany...... wspaniałości....
OdpowiedzUsuńŚliczna ! :)) i bardzo pomysłowa :))
OdpowiedzUsuńTak, tak jest piękna ... i wisi u mnie na honorowym miejscu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziękuję :) Twoje pomysły i ich realizacja bardzo mi się podobają :)
Pozdrawiam :)
Lidziu. Superowa ta makatka. Ty to masz pomysly swietne ate kwiatuszi z glowy rewelacyjne. Wazne ze sie spodobalo''
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
cudna ozdóbka wyszła
OdpowiedzUsuńWygląda jak torebeczka z babcinego kuferka,zawchwycająca
OdpowiedzUsuńoczywiście--zachwycająca
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że niesamowicie oryginalna ozdoba. Śliczna!
OdpowiedzUsuńJak to zwał tak to zwał ,ale w końcowym efekcie jest cudeńko ,idealne na ścianę .Kochana najważniejszy jest pomysł ,potem realizacja i obie te rzeczy wyszły na przysłowiową szósteczkę .
OdpowiedzUsuńBuziaki Lidziu :)
Córcia jestem z ciebie bardzo dumna a makatka piękna. Dalszych wspaniałych pomysłów ci życzę.miłego wieczoru całuski pa
OdpowiedzUsuńfajna łączka!
OdpowiedzUsuńtakie siatkowe siatki na zakupy można zobaczyć na filmach Bareji, pamieta ktoś? ;-D
piękne dzieło
OdpowiedzUsuńPiękna. Ja powiesiłabym w okno... Albo tak zrobić letnią siatko- torebkę na podszewce?... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :).
OdpowiedzUsuń"Wymyślałam z głowy i co wyszło to wyszło :)" Jak napisałaś tak wyszło ,a wyszła przepiękna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńMi też się to "wisiadełko" bardzo podoba :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na prezent. Zawieszka jest szałowa!
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuń