No i kolejna rzecz, której nie mogłam się oprzeć, żeby jakoś nie "upiększyć"
Tym razem przyszła kolej na zeszyty, takie zwykłe A5, w sztywnej oprawie.
Posiedziałam, powymyślałam i w efekcie takie cuś zrobiłam :)
Tutaj pierwszy zeszyt
A tutaj drugi zeszyt
Mam jeszcze kilka takich zeszytów (przecena była he he)
Więc na pewno jeszcze je jakoś "ubiorę" a jak, to się okaże :)
Pomysłowa Lidzia, wszędzie i wszystko, gdzieś upiększa. Zeszyty, czy notesy super zyskały opraweczki. Brawo.
OdpowiedzUsuńZeszyty śliczne jak 'z obrazka'. I jak tu teraz w takich cudeńkach coś napisać, o bazgraniu nie wspomnę, chyba tylko kaligrafować :)
OdpowiedzUsuńcudnie sie prezentują i fajne wesołe kolorki
OdpowiedzUsuńJuż mówiłam, że pomysłowa z Ciebie osóbka :)
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiłaś, a kwiatek z tasiemki podbił moje serce :) Pozdrawiam :)
fajny i sprawdzony pomysł,pięknie ci wyszło
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci to wyszło :) Ja też zabieram się do upiększenia segregatorka, ale muszę małe wkłady znaleźć
OdpowiedzUsuńPiękne ubranka dostały zeszyty aż szkoda będzie je używać, żeby nie zniszczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Jakie wesołe :) Wiosnę poczułam :)
OdpowiedzUsuńZeszyciki są bardzo fajne. Takie troszkę wiosenne.
OdpowiedzUsuńCórcia no cóż mam napisać śliczne jak wszystko inne :-) miłego wieczoru i spokojnej nocy całuski pa - krysia
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na takie zeszyciki, bardzo fajnie wyglądają w nowym wydaniu. I od razu wiadomo do kogo taki zeszycik należy :)
OdpowiedzUsuńPrzeceny są zawsze fajne, prawda? Widzę, że się napracowałaś przy ozdabianiu :) I choć to "nie moje" kolory, to całość wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńśliczne zeszyty
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :-)
OdpowiedzUsuń