Muszę się spiąć

No i zaczął się luty. U nas zaczął się on piękną słoneczną pogodą.

Prawie jak wiosna, aż nie do uwierzenia, ale ja się cieszę :)

A ja usiadłam, zrobiłam sobie spis zadań lutowych

i stwierdziłam, że muszę się solidnie spiąć, bo:

* zdeklarowałam chęć robienia karteczek przez cały rok (i nie tylko)

a to jest łącznie do zrobienia aż 6 sztuk, czekam tylko na wytyczne dziewczyn

* do tego karteczka na moją wymiankę kartkową i kilka na rodzinne uroczystości

* do tego igielnik na wymiankę igielnikową u Małgosi

* do tego prezent walentynkowy na wymiankę za Złotych Rączkach

* no i prezenty walentynkowe dla swoich najbliższych

* a do tego jeszcze zakładka na moją wymiankę zakładkową

* jakiś prezent za zrobienie zdjęć w mojej zabawie "Miesiąc w obiektywie"

* i prezent dla tej dziewczyny, która zostanie wylosowana z okazji mojego candy
* i jeszcze zabawa w cykliczne kolorki u Danusi :)

To na początek, a co będzie dalej to się okaże :)

Zacznę od mojego Candy. 6 dziewczyn już swoje prezenty otrzymały.

Czyli Ania, Anetka i Basia, za najczęstsze komentowanie u mnie.

I do Nich poleciały takie oto przesyłki

Oraz Bożenka, Klara i Justynka za napisanie swoich komentarzy

dokładnie o tej samej godzinie, co mój pierwszy post. I one otrzymały:

A teraz pora na wylosowanie pierwszej z Was,

która otrzyma ode mnie prezent taki, jaki sobie wybrała :)

Wasze "prośby" zostały spisane i ponumerowane w poście o candy

Karteczki z numerami zostały przygotowane i rozlosowane.

Jeżeli komuś się filmik nie otwiera, to musi mi uwierzyć na słowo:

Że styczniową szczęściarą została z nr 14 - RAESZKA,

która dostanie ode mnie serwetkę z zajączkami, gratuluję!

Oczywiście poproszę Cię o cierpliwość, bo będę mogła ją

zrobić dopiero po Walentynkach, wcześniej się nie wyrobię.

Wszystkie pozostałe wpisy, oczywiście biorą udział w kolejnych

losowaniach, które teraz będą przeprowadzane co miesiąc 16-tego.

Ktoś jeszcze na coś chętny, to proszę się wpisywać w komentarzu tutaj

Postanowiłam też dołączyć się do akcji Szyjemy Celinki.

O akcji tej możecie się dowiedzieć więcej na blogu u Ani (Nawanny)

To moje 2 hafciki, jakie przygotowałam (tutaj jeszcze nie wyprasowane)

Zapraszam wszystkie osoby haftujące do włączenia się do tej akcji,

miło jest sprawić komuś radość, a to przecież wiele nie kosztuje...

No a skoro na początku była mowa o spinaniu się,

to pokażę Wam coś, co to spinanie mi ułatwi :)